WOŁAM DO NIEBIOS
Wdech, wydech, wdech, wydech... - powtarzałam sobie jak Mantrę, kuląc się w rogu łóżka. *** Zabraniam kopiowania pomysłu - wszelkie prawa zastrzeżone! Postaci, historie, jak i zdarzenia są stworzone na potrzeby fabuły.
Completed
Mature