ClenoNanson
- Reads 430,170
- Votes 29,402
- Parts 62
Siedząc na obitym brudną tkaniną fotelu w amerykańskim pociągu, Clementine nie planowała poznawać nikogo nowego, a już na pewno nie jego. Pijanego chłopaka z topazowymi oczami, rozczochranymi włosami i uśmiechem, który potrafił rozbroić każdą ostrożność.
Ona pragnie tylko spokoju: książek czytanych do świtu, miękkiego mchu pod palcami i cienia drzew, w którym można zasnąć bez lęku. On zdaje się reprezentować wszystko, przed czym chciała uciec.
Clementine usiłuje ignorować dwuznaczne uwagi Bruna i te zdradliwe dołeczki w jego policzkach, które pojawiają się zawsze wtedy, gdy powinna odwrócić wzrok. Ale lęk, że ten chłopak zburzy jej bezpieczny świat i wciągnie ją w swój pełen pokus plan, z każdą chwilą staje się coraz bardziej realny.
A może to nie strach ją powstrzymuje, tylko pragnienie, które wcale nie chce zniknąć?