~przeczytane~
4 stories
Lonely Cowboy ~Larry ❌ by DarkSieg
DarkSieg
  • WpView
    Reads 192,978
  • WpVote
    Votes 25,788
  • WpPart
    Parts 67
#7|| Tego dnia padało. Krople spływały po kapeluszach, kiedy szliśmy go pożegnać. Był dobrym człowiekiem. Jego śmierć była dla nas ogromnym zaskoczeniem. Gdy żegnaliśmy się z nim po raz ostatni, zobaczyłem go. Stał z dala od nas i wpatrywał się w trumnę w milczeniu. Kobiety płakały, a mężczyźni mieli kamienne twarze, ale nie On. Nawet nie zdjął kapelusza. Na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech, który z czasem się powiększał. Wszyscy cierpieli, a on wyglądał, jakby wreszcie odzyskał wolność. Powiedział coś pod nosem tak, aby nikt nie usłyszał. Patrzyłem się na niego przez dłuższy czas, ale nie zwracał na nikogo uwagi. Tylko się uśmiechał. Cover by marixprincess
Young & Beautiful (Tłumaczenie) by mirabelouis
mirabelouis
  • WpView
    Reads 1,094,208
  • WpVote
    Votes 64,726
  • WpPart
    Parts 34
Louis, ku swojemu przerażeniu, uczęszcza do elitarnego uniwersytetu, gdzie imię Zayn Malik coś oznacza, Niall Horan nie przestaje gadać, wszędzie stoją fortepiany, a Harry Styles, jedyny syn uzależnionego od narkotyków, psychicznie chorego byłego rockmana, ma perfekcyjny uśmiech i pozbawione emocji oczy. Wszystkie credity dla wspaniałej autorki Claire (Velvetoscar @ ao3, mizzwilde @ tumblr).
Yes, sir! ~Larry ✔ by DarkSieg
DarkSieg
  • WpView
    Reads 1,284,004
  • WpVote
    Votes 102,044
  • WpPart
    Parts 76
#1 w ff || - Baczność, Styles! - warknął niebieskooki. - Pewna część ciała już mi stoi na baczność, sir! - odparł chłopak, a na jego twarzy wymalował się szeroki uśmiech zadowolenia. - Pieprz się, Styles. - dodał, lekko się czerwieniąc. Spojrzał na odsłonięty tors wyższego od siebie chłopaka. Harry jak zwykle ,,nie zdążył'' założyć na siebie koszulki, co było już chyba normą. Powinien się do tego przyzwyczaić, prawda? - Tak jest, poruczniku! - posłusznie odpowiedział i znacznie przybliżył się do niebieskookiego. - Co ty wyprawiasz?! - zawołał zaskoczony, cofając się o dwa kroki. - Wykonuję rozkaz, sir! - uśmiechnął się szeroko, oblizując swoje usta. Ostrzeżenie: Mogą występować sceny przemocy, wulgaryzmy, sceny +18
Sweet Creature ~Larry A/B/O ❌ by DarkSieg
DarkSieg
  • WpView
    Reads 406,772
  • WpVote
    Votes 36,166
  • WpPart
    Parts 48
#15 w ff || - Zrzekam się swojego stanowiska - oświadczyłem prosto z mostu. Nie siliłem się na żadne długie przemówienie. Nie chciałem przedłużać tego spotkania. Każdy miał swoje sprawy, którymi najchętniej by się teraz zajął niż stał tutaj. - Harry... Nie możesz po prostu tak... - zaczął oszołomiony Niall. - Mogę. Wataha mnie nie potrzebuje. - powiedziałem spokojnie. - Nie nadaję się na lidera. - Bzdury gadasz, jesteś dobrym przywódcą. - teraz to Liam zabrał głos, występując o krok do przodu przed tłum. - Nie wszyscy mi ufają. Nie jestem wystarczającym przywódcą dla watahy. Nie jestem w stanie być dobry dla nich wszystkich. - wskazałem na grupę osób stojących wokół. - Ale będę najlepszą Alfą dla niego. - z kolei wskazałem na małą, wystraszoną niebieskooką Omegę ukrywającą się w krzakach. - On tego potrzebuje. On mnie potrzebuje. Ostrzeżenie: Mogą występować sceny przemocy, wulgaryzmy, sceny +18 Cover by Marlena1999
+17 more