imagine you and Luca...

this will be about an athletic girl named jenn, this is her first year in high school (grade9) and she's pretty nervous about it. once she gets into highschool she notices a lot of girls staring at her in a bad way, she was always insecure because she was a kind of a dork and just dressed casually. she assumed they just didn't like her because it was her first year and they were picking a victim. After a while of roaming around the school, jenn sees a bunch of cute guys, she wasn't really into dating since she's never been in a relationship, she thought it'll jus be a one time thing seeing them. They were all seniors tho(gr11-12), she admittedly knew they were the "popular" group of guys. She shrugged it off and just starting walking away until one of the guys tap her behind the shoulder. "Hey, you new?" The guy said quietly. " oh um haha I am, freshmen." -this will be continued in the story so please try and read💗

Luca becomes your man and he stands up for you and he makes sure u ok

a girl named Mia gets a text from an unknown number. Then to come out it was a group chat with tiktokers...

Info

"moje kolano... boli" Dostałam pozwolenie na tłumaczenie. Written by: @sadtrashandrea //2016

Fanfic

Znacie to uczucie, kiedy wszystko po kolei wali wam się na głowę i to w krótkim czasie? Co jeśli prócz rozwodu rodziców z którym już się pogodziliście okaże się, że twój chłopak to zakłamany zdrajca, a dobra koleżanka okazuje się być fałszywa i tylko czeka, aby wszystko zniszczyć? Jakby tego było mało naprzeciwko wprowadza się chłopak, który doprowadza cię do szału i przebywa pół dnia w twoim domu za sprawą przyrodniego brata. Jak rozwinie się ta znajomość i czy to prawda, że przeciwieństwa się przyciągają? Co faktycznie wyniknie z połączenia tych dwóch charakterów dowiecie się czytając This Town! 290 miejsce w fanfiction! Okładkę wykonała @ChloeGravee

(...)- Wygląda jak jakaś bezdomna w tych podartych spodniach - no nie wkurzyłam się, jak mogła obrazić moje ukochane Levis'y?! No jak?! - A widziałaś jej makijaż? Wygląda jak panda! I te okropne buty! - komentowały dalej - Pewnie jakaś satanistka! Albo gorzej prostytutka! - Tak, na tyłku mam wytatuowany pentagram i właśnie podpaliłam kościół. A teraz panie wybaczą, ale muszę zdążyć pod moją latarnię, bo mój alfons mnie zabije i nie da mi ćpania. - wykrzywiłam usta w uśmiechu. - Tobie jest egzorcysta potrzebny!!! - przeraziła się jedna z nich. - Nie, wystarczy duża dawka ostrego seksu z waszym księdzem proboszczem, kochana - puściłam do niej oko, poprawiłam lenonki i z uśmiechem na ustach poszłam dalej. (...)

Leanne zdecydowanie nie chciała mieszać się w nieswoje sprawy. Zamierzała uciec tak daleko, jak tylko się dało i zapomnieć o tym, że kiedykolwiek należała do chorego światka arystokracji. Chciała spokoju. Chciała żyć z myślą, że jej przeznaczenie wcale nie obejmowało poświęcenia dla sprawy, która zwyczajnie jej nie obchodziła. Nie obchodziła jej także poprawność polityczna czy jakiekolwiek niesnaski czarodziejskiego świata. Była wolna i skrępowana jednocześnie. Szukała wybawienia, choć nie spodziewała się, że przyjmie ono formę kolejnych kajdan - zarówno słodkich, jak i gorzkich, a jednak wciąż na tyle potężnych, żeby zmusić ją do uległości i wiary w coś, co do tej pory stanowiło jedynie abstrakcję. __ Mogą pojawić się wulgaryzmy i brutalne sceny. Nie wykluczam oznaczenia "M".