― Dosyć tego. Nie wiem co zrobiłeś, ale zdecydowanie nie mam czasu na takiego nieudacznika jak ty! ― Potter został odepchnięty na najbliższą ścianę i zaskoczony uderzył o nią głową. Zmieszany uniósł różdżkę, by przyjrzeć się, co spowodowało wybuch mężczyzny, gdy stanął oko w oko z osobą, którą znał jedynie ze wspomnień. ― Profesorze?

Jedno spojrzenie w oczy spowodowało eksplozję w sercu, które wcześniej ledwo kołatało w piersi. Snarry, opowiadanie przeznaczone dla dorosłych. Postacie, miejsca, czas i zaklęcia nie będą takie jak w oryginalnym kanonie.

- Najważniejszy jest Severus. Skupię się na nim. Chcę kupić dom. Dla nas. Chcę zostać jego mężem. Chcę zgromadzić jak najpiękniejsze wspomnienia. A potem... A potem, kiedy zostanę sam, pomyślę, co zrobić ze swoim życiem. Kiedy moje wymarzone zostanie mi odebrane....

(udostepniam)

Severus Snape wiedział, że nie ucieknie przed śmiercią, więc przyjął ją z godnością, wypełniając swoje ostatnie zadanie. A przynajmniej tak mu się wydawało. Minęło trochę czasu nim odzyskał świadomość. Ciężko stwierdzić, co było gorsze: fakt, że przeżył, czy Potter siedzący przy jego szpitalnym łóżku. W ramach pogodzenia się z nową rzeczywistością, przegonił dzieciaka i czekał. Powoli wracając do zdrowia, czekał na wyrok. Czekał na ministerialne sępy, które oskubią go do reszty i zamiotą jego szczątkami w Azkabanie. Czekał rok. Dwa lata. Pięć. W międzyczasie Harry Potter przepadł jak kamień w wodę. Snape odmawiał myślenia o tym, gdzie jest i co robi Wybraniec. Z całą pewnością miał jakiś absurdalnie głupi powód, by zniknąć z radaru. Nawet, jeśli Ministerstwo uznało chłopaka za zaginionego. Nawet, jeśli Zakon szukał go od kilku lat. Snape był zbyt zajęty swoim własnym, pustelniczym trybem życia, żeby mieć czas na myślenie o Harrym Potterze. A przynajmniej do marca 2007 roku.

A co jeśli dwójka największych wrogów w Hogwarcie musiałoby pobyć ze sobą przez parę dni w jednym domu? Czy ta dwójka poradzi sobie z dodatkowym balastem zwanym dziećmi? Ciekawe co w tym czasie robi Voldemort? Przetrzymać ze sobą tydzień to już udręka, a co jeśli ma zostać już tak do końca życia? A może dzieci to więź łącząca ludzi? No a Voldemort... Reszty dowiecię się w tej książce 🎉 Nie no mam nadzieję, że moje opowiadanie się wam spodoba, lecz spodziewajcie się: -Złej pisowni [mam dysortografię i dysleksję] -Źle sklecone zdania -Jakieś głupie wyrazy /!!Jeżeli nie lubicie związków tej samej płci lub typu starszy/młodszy to książka nie dla was!!/

'kiedy dla harrego niezwykle pociągające okazało się oglądanie rumieńców swojego profesora od eliksirów, więc zaczął robić wszystko, aby stać się ich przyczyną' 🔥1(!!!!) w #snarry (chciałabym tylko napisać że dzięki cudownym czytelnikom co chwila wracamy na 1!!! miejscu w #snarry i utrzymujemy je przez dłuuugi czas, ilysm❣️) 🔥166(!), 539, 643 w #magia 🔥107 w #severussnape 🔥808 w #harrypotter 🔥754 w #hogwart 🔥 52(!) w #fanfiction takie maleństwo - jedyne dwadzieścia rozdziałów, jednak jedyne w swoim rodzaju, co sprawia, że zakładam, że się spodoba oczywiście, tak jak i przy poprzednich opowiadaniach, NIE JEST TO MOJE - JEDYNIE JE PUBLIKUJĘ, lecz nie znam autora, żeby moc zdobyć zgodę, a zbyt je lubię, żeby się tym bardziej martwić pewnie zauważyliście, że opowiadanie jest oznaczone jako +18 - weźcie to pod uwagę UWAGI: wulgaryzmy, dominacja, sprośne myśli, nagość, seks, spora różnica wieku, treści boyxboy

Po wojnie Severus Snape zniknął. Harry Potter odnalazł go - nie jako Mistrza Eliksirów, nie jako nauczyciela, ale jako człowieka, który sam siebie przestał widzieć jako kogoś godnego czułości. Spotykają się ponownie w najmniej spodziewanych okolicznościach - i choć wszystko w nich krzyczy, by się wycofać, coś każe im zostać. Nie ma prostych słów, nie ma gotowych ról. Jest tylko długa droga: przez lęk, przez wstyd, przez wspomnienia. Ale też przez dotyk, czułość, i powolne odzyskiwanie siebie nawzajem. Bo czasem największym aktem miłości jest powiedzieć: „jeszcze nie umiem, ale chcę się nauczyć". Miłość, która leczy. Związek, który rodzi się z cienia. ⚠️ Ostrzeżenia: 🔸 Wątki traumy i przemocy z przeszłości (emocjonalnej, seksualnej, psychicznej) 🔸 Motywy BDSM (w kontekście leczenia po nadużyciach, nie erotyzowane) 🔸 Przemiany psychiczne, PTSD, autoagresja 🔸 Wrażliwe podejście do tematu zgody, ciała i odbudowy relacji 🔸 Relacja M/M z elementami romantycznymi i intymnymi 🔸 Tylko dla dojrzałych czytelników (+18)

Tłumaczenie The Boy Who Died A Lot (ao3) autor oryginału: starcrossedgirl Harry Potter zawsze był znany jako Chłopiec, Który Przeżył. Jedynie Severus Snape wiedział, jak wielkie jest to kłamstwo.

Jak wielka głęboko skrywana obsesja przeradza się w miłość życia. Ciężka i bolesna droga przez ciemność do szczęśćia.