- Jestem mordercą . - Usłyszawszy od bruneta moje kąciki podniosły się do góry . Podeszłam do Five spokojnym oraz seksowym krokiem . - Nie ty jedyny ... Tylko , że prawdziwy morderca nie ma szefowej ... Mój drogi najlepsi psychopaci zabijają z chęci torturowania drugiej osoby . A ty ? Hah , ty to robisz z przymusu . - Co masz na myśli ? - Zapytał . - To , że cię nigdy nie pokocham . - Odpowiedziałam i się teleportowałam jak najdalej od niego . NIE POZWALAM NA KOPIOWANIE MOJEJ KSIĄŻKI , JEST ONA MOIM POMYSŁEM

15-letnia Klara ucieka do akademii gdzie przywiązuje się do siódemki rodzeństwa z super mocami, najbardziej do numeru piątego...

Od razu zaznaczę, iż tę książkę pisałam dość dawno i zawiera ona niewyobrażalną ilość błędów! Tak, zdaje sobie z tego sprawę. Naprawdę! Kiedyś wezmę się za poprawianie jej, jednakże na pewno nie stanie się to w najbliższym czasie. Rozdział z * ozczacza, że to na nim skończyłam poprawę. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! 1 październik 1989 rok czterdzieści trzy kobiety na całym świecie urodziły dzieci. Spytacie, co w tym takiego niezwykłego? Właściwie nic, gdyby nie to, że żadna z tych kobiet jeszcze rano nie była w ciąży. W śród nich była matka Anabel i Izabel Carter - bliźniaczek. Siostry przez 13 lat żyły w miarę normalnie, jednakże wszystko się komplikuje w dniu trzynastych urodzin. Dziewczynki przez pewne okoliczności są zmuszone zamieszkać w domu sir Reginalda Hargreevesa z siódemką innych dzieci obdarzonych zdolnościami.

Drrary💕