największe perełki
9 stories
Żona legendarnego mistrza ☙ Legendary Master's Wife by Dianthus1970
Dianthus1970
  • WpView
    Reads 143,579
  • WpVote
    Votes 18,046
  • WpPart
    Parts 94
Po eksplozji You XiaoMo budzi się w ciele nowego ucznia sekty TianXin. Jednak ma dość słabe predyspozycje, więc otrzymuje złą wiadomość, kiedy już przyzwyczaił się do zmiany otoczenia. Jeśli w ciągu sześciu miesięcy nie uda mu się osiągnąć pewnych rezultatów, to zostanie wyrzucony z sekty. Kiedy You XiaoMo daje z siebie wszystko, by wytworzyć magiczne pigułki i przy okazji coś zarobić, to wpada na Ling Xiao. Przerażony odkrywa, że jego Starszy Brat tak naprawdę jest bestią ubraną w ludzką skórę. Powieść autorstwa Yin Ya. Tłumaczenie robione za pozwoleniem autorki. Kontynuacja tłumaczenia przez Ashi-nyan, za jej zgodą. Ashi podjęła się też korekty rozdziałów, za co bardzo dziękuję :) Grafika z okładki: soundlesswind@tumblr
+13 more
Fores [boyxboy] by Ravenrosse
Ravenrosse
  • WpView
    Reads 242,299
  • WpVote
    Votes 20,939
  • WpPart
    Parts 40
Wśród wielu bractw Uniwersytetu Ashdawn swoją działalność prowadzi Fores - bractwo tajemnica, składające się z wpływowych i bogatych studentów. Pieniądze, pozycja kapitana drużyny, odpowiedzi do egzaminów semestralnych - wszystko to można zdobyć, stając się członkiem Fores. Nie jest to jednak wcale takie proste, a samo bractwo ma więcej do ukrycia, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać... Nathan Anderson, zaczynający naukę na Ashdawn, już pierwszego dnia zostaje ostrzeżony przez znajomych, aby trzymać się z daleka od Fores i chociaż chłopak takie ma właśnie plany, sytuacja diametralnie się zmienia, gdy okazuje się, że bractwo może posiadać informacje na temat jego przyjaciela z dzieciństwa, który zaginął bez śladu tego lata. Jakby tego było mało, jego jedyną przepustką i możliwością zbliżenia się do Fores okazuje się Aiden Antony - chłodny i arogancki student drugiego roku, na wspomnienie którego wszyscy uczniowie dostają z jakiegoś powodu gęsiej skórki.
Druga szansa | bxb | by Les_lie_
Les_lie_
  • WpView
    Reads 143,016
  • WpVote
    Votes 8,842
  • WpPart
    Parts 38
W świecie Marcela nie zawsze wszystko układało się po jego myśli, chociaż lepiej byłoby już na samym początku zaznaczyć, że nic nigdy się nie układało. Wtedy rozczarowanie z porażki byłoby mniejsze, ból łagodniejszy i łatwiej byłoby się po wszystkim pozbierać. Niemniej Marcel nie chciał ułatwiać sobie sprawy, pozwalając by nadzieja wciąż tliła mu się pod skórą. Mimo że życie bez przerwy kopało pod nim dołki, a on, niczego nieświadomy, wpadał w nie za każdym razem, wciąż łudził się na szczęśliwe zakończenie. Tak samo było w te wakacje, kiedy to zapożyczył się na duże pieniądze i żył beztrosko - dopóki nie musiał oddać kasy. Kasy, której oczywiście nie miał. I kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, na jego drodze stanął Kacper - prześladowca z gimnazjum, gotowy ponownie zrujnować mu życie. W tym beznadziejnym przypadku promyczkiem nadziei okazał się Marcin. Mężczyzna, który był w stanie podać mu pomocną dłoń i wesprzeć go w patowej sytuacji. Jego zalety nie kończyły się jednak tylko na byciu sympatycznym. Dodatkowo był też nieziemsko przystojny. To wszystko zebrane w całość sprawiło, że Marcelowi serce nieraz zabiło mocniej. Jest tylko jeden haczyk. Marcin jest kuzynem Kacpra.
Heaven (boyxboy) by I3IueNoise
I3IueNoise
  • WpView
    Reads 196,433
  • WpVote
    Votes 16,272
  • WpPart
    Parts 75
Heaven, dziewiętnastoletni chłopak o naturze sceptyka, nieznoszący ponad wszystko nielogiczności i swojej do bólu religijnej, homofobicznej rodziny, zostaje pewnego niefortunnego wieczoru uwolniony od wszelkich ziemskich zmartwień, kiedy maska jego samochodu rozsmarowuje się na przydrożnym drzewie. Śmierć jednak, wbrew jego przypuszczeniom, nie okazuje się końcem. Chłopak budzi się w zupełnie nowej rzeczywistości, pełnej wszystkiego, czego z pozoru nienawidzi - braku logiki, zjawisk nadnaturalnych, ludzi wierzących w Boga... Tyle dobrze, że w Piekle chociaż nikt nie wielbi wszechmocnego dziadka z Nieba. Właściwie, może świat po drugiej stronie wcale nie jest taki zły? Anioły, Demony, polityka zaświatów, a na zwieńczenie tego wszystkiego Lucyfer (który jest zaskakująco, cholera, przystojny) i jego... dzieci??
Francuski piesek [boyxboy] by Aleksandra_Hana
Aleksandra_Hana
  • WpView
    Reads 306,155
  • WpVote
    Votes 20,821
  • WpPart
    Parts 65
Denis ma dziewiętnaście lat, Oliwier trzydzieści osiem. Denis jest dosyć skrytym w sobie chłopakiem, który niepewnie stawia kroki w dorosłe życie, a Oliwier to niezwykle cyniczny, pewny siebie policjant ze skłonnościami narcystycznymi. Denis dorastał w kochającej rodzinie, dzieciństwo Oliwiera przypominało istny koszmar. Denis jest synem Marcela - Oliwier jego najlepszym przyjacielem. Oklepany do bólu motyw wielkiej miłości dwójki ludzi pochodzących z innych światów? Nic z tych rzeczy. Trupy, strzelaniny, skandale obyczajowe, nawiedzona ciotka, zły brat bliźniak czy pan menel Mietek spod monopolowego mieszają mniej lub bardziej świadomie w życiu głównych bohaterów, zmuszając ich tym samym do podejmowania nie zawsze przemyślanych decyzji, walki z samym sobą i uczestniczenia w niekoniecznie łatwym do przewidzenia splocie zdarzeń. ✅Francuski piesek to dwutomowa powieść: - FP1 pisany od lipca 2019 do maja 2020 (zakończony); - FP2 pisana od maja 2020 do maja 2022 (zakończony). ✅Historia może zawierać wulgaryzmy oraz sceny nieodpowiednie dla nieletnich.
Kaktus w kolorach tęczy by polishkathel
polishkathel
  • WpView
    Reads 183,340
  • WpVote
    Votes 19,988
  • WpPart
    Parts 36
Mason to syn zarozumiałego burmistrza małego miasteczka, które w skali kraju znaczy tyle, co kałuża po deszczu. Dorian wyniósł się z domu w wieku siedemnastu lat, wyrzekając swojej rodziny. Mason nieśmiało kryje się po kątach, a Dorian wrzeszczy publicznie, dumny z tego, kim jest. Mason ma talent do pisania, natomiast dłonie Doriana stworzone zostały do obsługiwania aparatu. I jakby tych różnic między nimi było mało, to Mason uważa się za hetero, a Dorian jest stuprocentowym gejem. Los splata ich życia w najmniej oczekiwanym momencie, sprawiając, że po jednym niewinnym spojrzeniu nic nie będzie już takie samo. [2018-2019] Okładka by @nowhere__girl
Skrzypek by wazonik
wazonik
  • WpView
    Reads 169,611
  • WpVote
    Votes 17,301
  • WpPart
    Parts 45
Janek od zawsze uwielbiał skrzypce. Czuł, że między nim a tym instrumentem jest szczególna więź, której nie jest w stanie rozerwać nic - nawet demony przeszłości, które osaczają go wszędzie i sprawiają, że nie może o nich zapomnieć. Mury, które wybudował wokół siebie, nie pozwalają nikomu dostać się do jego małego świata - tego świata ze skrzypcami, muzyką klasyczną i rozgwieżdżonym niebem widzianym przez okno. I na pewno nie spodziewał się, ile jest w stanie zmienić pewien blondyn ze skrzypcami na ramieniu, który pewnego dnia pojawił się w oknie naprzeciwko. Opowiadanie jest odpowiedzią na akcję pn. „Kolorowe słowa" z inicjatywy grupy Piórowładni (@Piorowladni) na Facebooku (https://www.facebook.com/groups/685946204908306/)
✔️ "A" do kwadratu | bxb by D_M_Williams
D_M_Williams
  • WpView
    Reads 108,444
  • WpVote
    Votes 17,122
  • WpPart
    Parts 4
[W TRAKCIE KOSMETYCZNYCH POPRAWEK] Aneta Koper była głównym powodem, dla którego klasa pierwsza "A" przeżywała piekło nieustannie przez prawie rok... No, Adam niestety dłużej. Po kolejnej jedynce ze sprawdzianu był pewien, że nic już nie mogło mu zepsuć tego pechowego, upalnego dnia. Kiedy jednak wpada w ostateczne sidła piątku trzynastego, bolesne spotkanie z szarą kostką brukową staje się dla niego jedynym wybawieniem. Kto by przypuszczał, że szczęście przyjedzie do niego na... rowerze? Czyżby rycerzowi zabrakło konia? ☆☆☆ - Ile jestem winien? - zapytał osiemnastolatek, starając się ponownie nie patrzeć w oczy szatyna. Miał wrażenie, że Adrian powie "nic" i zostanie bohaterem tego dnia. - Nic - odparł krótko, a on spojrzał na niego jak na idiotę. - Powiedzmy, że to w ramach przeprosin za sytuację z piątku. I za teraz. I za wszystko w sumie. Przepraszam, że przeze mnie czułeś się... niekomfortowo. Problem w tym, że Adam dalej tak się czuł, tym razem przez samego siebie. - Kompromituję się przed tobą kolejny raz. - Kolejny? - Wlazłem ci pod koła. - Chyba ustaliliśmy, że była to także moja wina. - Gówno prawda.