Tōru rozróżniał parę rodzajów szarości. grudzień 2017 - styczeń 2019

Nastolatka, która umiera? Zbyt codzienne dla pokoju numer 6 w Administracji Piekielnej. Jednak nastolatka, która posiada Dary, które są w stanie zniszczyć światy jeśli źle się nią pokieruje - już tak. Archanioł Gabriel powziął sobie za zadanie sprowadzić dziewczyna na ścieżkę dobra, ale czy sam nie zostanie skrzywiony przez piękno i zły wpływ dziewczyny, która wbrew Lucyferowi i Gabrielowi ma za nic śmierć i znajduje drogę spowrote na Ziemię? A może to Lucyfer, piekielnie seksowny władca Piekła pod wpływem dziewczyny przestanie sprowadzać ludzi na ścieżkę zła i pójdzie drogą prawosci? A co jeśli dziewczyna nie zechce żadnej ze stron i postanowi sama skończyć wszystko? Opowiadanie z dużą dozą humoru (żale za dziwny jego rodzaj pisać proszę pod podanego maila: chujmnietoobchodzi@fiut.com ( żartuję taki mail nie istnieje (chyba)))

Pisanie fanfiku nie jest bułką z masłem. Młody pisarz musi mierzyć się z wieloma przykrymi i niesprzyjającymi sytuacjami. K i A spróbują je Wam przedstawić! _____ Wymagane posiadanie dystansu do siebie

· · ─────𝑊𝑖𝑠𝑒 𝑚𝑒𝑛 𝑠𝑎𝑦 𝑜𝑛𝑙𝑦 𝑓𝑜𝑜𝑙𝑠 𝑟𝑢𝑠𝒉 𝑖𝑛 𝐵𝑢𝑡 𝐼 𝑐𝑎𝑛'𝑡 𝒉𝑒𝑙𝑝 𝑓𝑎𝑙𝑙𝑖𝑛𝑔 𝑖𝑛 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑤𝑖𝑡𝒉 𝑦𝑜𝑢 𝑆𝒉𝑎𝑙𝑙 𝐼 𝑠𝑡𝑎𝑦 𝑤𝑜𝑢𝑙𝑑 𝑖𝑡 𝑏𝑒 𝑎 𝑠𝑖𝑛 𝐼𝑓 𝐼 𝑐𝑎𝑛'𝑡 𝒉𝑒𝑙𝑝 𝑓𝑎𝑙𝑙𝑖𝑛𝑔 𝑖𝑛 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑤𝑖𝑡𝒉 𝑦𝑜𝑢 ◈ archangels ◈ talks ◈ covers by _entropia ◈ ©_entropia 2020 ◈ ship nie pochodzi z żadnego filmu, serialu czy książki

❝ Jak przypuszczam, prawdą jest, że nawet diabły pogrążone we śnie wyglądają jak anioły. ❞ ─ Alma Katsu ᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽ Gabriel zawsze odstawał od innych aniołów. Najmłodszy Archanioł. Najmłodszy ze wszystkich wysoko postawionych aniołów. ̶n̶̶a̶̶s̶̶t̶̶ę̶̶p̶̶c̶̶a̶ ̶l̶̶u̶̶c̶̶y̶̶f̶̶e̶̶r̶̶a̶. Otaczała go jasna aura oraz pare Stróży, którzy z niezwykłą fascynacją przyglądali sie jego licu. Był znany ze swojej dobroci. Lecz Gabriel nigdy nie czuł się wśród nich dobrze. Ta cała chwała jaka ogarnęła jego osobę zawsze go peszyła. Nie chciał jej. Wtedy pojawił się Diabeł. ᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽♱᯽ ◈ archangels ◈ fanfiction, original story ◈ covers by @blackmarqueza ◈ © _entropia 2019

Wiele tysiącleci temu, kiedy Bóg powołał do życia pierwszego człowieka, w Niebie wybuchła wojna. Brat stanął przeciwko bratu, a Siedem Niebios zostało zbrukane krwią. Ostatecznie armia Lucyfera z samym Synem Jutrzenki na czele upadła, a zastępy Pana straciły wiele potężnych wojowników. Tak jak wtedy, Niebiosa nie były podzielone jeszcze nigdy. * Były Serafin - Samael, który jako jedyny nie przestąpił Wrót Piekieł, został ustanowiony przez Pana strażnikiem Niebytu, miejsca, do którego trafiają ludzkie dusze, kiedy ich czas na Ziemi dobiegnie końca. Nazywany przez wszystkich Aniołem Śmierci, którego lękają się nawet hordy piekielne, niespodziewanie otrzymuje szansę na powrót do Królestwa Niebieskiego. Wbrew oczekiwaniom, zadanie powierzone przez Archanioła Gabriela, może być najtrudniejsze, jakie przyszło mu wykonać i nie jest wykluczone to, że życie wśród ludzi, może przerosnąć nawet byłego Serafina. * Anioły spiskują z demonami, a każda źle podjęta decyzja, może doprowadzić do kolejnego rozłamu w Niebie. Tym bardziej, że w powietrzu wisi wojna z Piekłem. Obecnie obydwie strony szukają elementu przewagi, ale są też tacy, którzy zrobią wszystko, aby nie dopuścić do najgorszego. _____ Okładka wykonana przez @KatieBrillare z @Whatafuck_Graphics !W treści pojawiają się wulgaryzmy! Praca zdobyła wyróżnienie w Turnieju Osobliwym 2020 w kategorii Osobliwa Fantasmagoria, organizowanym przez @BractwoOS

Annabel, znana szerszej publiczności jako Bellum, jest upadłą anielicą, prawą ręką samego Lucyfera. Jako utalentowana zabójczyni ze stażem liczącym kilka tysięcy lat, z łatwością wykonuje wszystkie polecenia księcia piekieł, ale przez jedno przypadkowe spotkanie zaczyna zastanawiać się, która strona walczy w słusznej sprawie; anioły pod wodzą Michała czy demony, których panem jest pierwszy spośród upadłych. *Pojawiają się wulgaryzmy*

Czy byliście kiedyś ciekawi, co mogłoby się dziać gdyby postaci od Mistrza Tolkiena zaczęły uczęszczać razem do jednej Akademii? Pod opieką Elronda i wyjątkowego grona pedagogicznego? Cóż. Ja tak. Zapraszam do miłej komedii na rozluźnienie się wieczorem po ciężkim dniu we własnej szkole :D

Ostrzegam, to nie jest normalna książka. Tutaj elfowie palący papierosy, podróże czasoprzestrzenne i media społecznościowe wśród postaci fantasy są na porządku dziennym, zaś lekturę o okropnych doznaniach króla Thranduila, niesamowitych przygodach synów Fëanora i kłótniach Lorda Elronda z - niestety - zięciem Aragornem przetrwa tylko wytrawny fan Tolkiena. Zapraszam do przeczytania! ~Togsidhiel