🤍🥲
3 stories
Touch | H.S. by Himynamequeen
Himynamequeen
  • WpView
    Reads 158,744
  • WpVote
    Votes 5,888
  • WpPart
    Parts 26
-Czujesz to? -zapytał kładąc moją dłoń na swojej piersi. -To bicie mojego serca, jest cholernie szybkie -odpowiada za mnie. -Ono bije dla ciebie, tylko dla ciebie, dla nikogo innego. Jest całe twoje -oświadcza, a ja czuję jak w moich oczach gromadzą się łzy. -Jeżeli będziesz chciała je zniszczyć, zniszcz je -zaczyna mówiąc cicho, prawie że szeptem jakby bał się, że ktoś nas usłyszy. -Jeśli chcesz je złamać, złam. Jeśli chcesz je przeciąć kolcem róży, którą ci dałem, przetnij-rzekł. -Harry... -Ono należy teraz całkowicie do ciebie i ty nim rządzisz dopóki nie umrę.
Fate. 2 |H.S| by Stylees10
Stylees10
  • WpView
    Reads 283,287
  • WpVote
    Votes 10,708
  • WpPart
    Parts 43
H: "Clair, chyba się w Tobie zakochałem..." C: "Ja w Tobie chyba też, Harry..." H: "Nigdy bym Cię nie zostawił. Jesteś dla mnie wszystkim, Clair. Jesteś moim powietrzem." H: "Za kogo Ty się kurwa uważasz, żeby ingerować w moje życie?" C: "Masz rację. Co ja sobie myślałam." C: "Pojawiłeś się nagle w moim życiu, obracając je o 180°, po czym równie nagle z niego zniknąłeś. Jestem Ci za wszystko wdzięczna. Kocham Cię, Clair♥" H: "Co ona pierdoli!?" H: "Już jest dobrze." C: "Nic nie jest dobrze." C: "Kocham Cię, Harry." H: "Ja Ciebie też kocham, Clair." "Infinity 30.08.14" H: "Wiesz, że Cię bardzo kocham, prawda?" C: "Wiesz, że też Cię bardzo kocham, racja?" H: "Bez urazy, ale nie przepadam zbytnio za dziećmi." H: "Clair, proszę..." C: "Nawet nie próbuj się tłumaczyć." H: "Będę strasznie tęsknił, Clair..." C: "Ja też." C: "Kocham Cię, Harry." H: "Ja Ciebie też, księżniczko." B: "Nie myślałaś z Harrym o dziecku?" C: "Boże, nie." H: "Już tęsknie, kochanie ;c" C: "Ja także :c" C: "Jesteś chujem, Styles. Nie chcę Cię nigdy więcej widzieć na oczy." Zapraszam na ciąg dalszy opowiadania "Fate. |H.S|". Jak potoczą się LOSy naszych bohaterów? :)
Fate. |H.S| by Stylees10
Stylees10
  • WpView
    Reads 418,822
  • WpVote
    Votes 17,127
  • WpPart
    Parts 50
Zmęczenie spowodowane podróżą uderzyło we mnie w momencie, w którym przekroczyłam próg domu. Na darmo łudziłam się, że zostanę przywitana, gdyż rodziców nigdy nie było w domu. Dosłownie NIGDY. Powolnym krokiem weszłam na piętro niosąc ze sobą tylko bagaż podręczny. Otworzyłam go w celu wyjęcia ładowarki do telefonu i zamarłam w miejscu. Nie było go tam. Mój notatnik zaginął. Przestraszona zbiegłam na dół w celu przeszukania reszty walizek.