Fanfiction Hobbit & Władca Pierścieni Mam nadzieję,że kojarzycie Lindira. Tak, tak elfa, o którym tak naprawdę niewiele wiemy. Elfa, który zawsze stoi na uboczu. Ten fanfior jest w głównej mierze poświęcony właśnie jemu. No i może jeszcze młodej, ambitnej elfce, która stanie na drodze Pomocnika Elronda. Ale więcej dowiecie się dopiero po przeczytaniu... 🌿🍁🌿

Nie nazwałabym tych zdań wierszami, lecz na potrzeby wattpada piszę, że oto mój, drogi czytelniku, masz przed sobą mój pierwszy tomik poezji (raczej nie będzie drugiego), którego początki sięgają roku 2019. Miłej melancholii. Większość utworów powstaje w późnych godzinach, dlatego ehh.. Nie potrafię określić dokładnego gatunku (czy tam rodzaju) liryki bo już w podstawówce moje oceny z polskiego, o ironio, były zaskakująco niskie. Pozdrawiam serdecznie Panią Jolę, która podciągała mi ocenki. Pierdolić gramatykę i ortografię. Staff jest najlepszy. Pierdolić Kochanowskiego. Jak mógł kochać tylko Urszulkę! Żądam sprawiedliwości dla śmierci Hanny. Baczyński to spoko ziom. Szkoda, że żył w takich chujowych czasach. Jakby wiek XXI był lepszy... Gówno prawda. Już nie piszę. Odumiałam się.