KiK || H.S✔
Nelly95: Nie zrozumiesz mnie Harry... Harry94: A skąd wiesz? Harry94: Chcę ci tylko pomóc. Nelly95: Problem jest w tym... Nelly95: Że się w tobie zakochałam. *nie wysłano*
Nelly95: Nie zrozumiesz mnie Harry... Harry94: A skąd wiesz? Harry94: Chcę ci tylko pomóc. Nelly95: Problem jest w tym... Nelly95: Że się w tobie zakochałam. *nie wysłano*
Nieznany: Idioto! Gdzie się podziewasz?! Od ponad godziny czekam na Ciebie i te głupie tampony! Ja: Mmm aktualnie jestem w domu... Ja: I nie wiem nic o żadnych tampomach Nieznany: Przepraszam Cię najmocniej! Pomyliłam twój numer z numerem mojego brata Pomyłki chodzą po ludziach, ale czy tą można zakwalifikować do 'n...
"Smoking is bad, you know." The placid voice speaks up from the distant dark corner, nothing to see but a tall silhouette and an orange glow of a cigarette cherry. "It's the least of my problems," I murmur with my own between my lips, proceeding to feel the stagnant debris valley my throat when I suck delicately. He...
Nieznany: Jesteś cholernie seksowna. Ja: Chyba mnie z kimś mylisz. Nieznany: Nie ma takiej możliwości, Ally ☺ Ja: Czy ja Cię znam? Nieznany: Spotykasz mnie codziennie, ale mnie nie zauważasz :( Ja: Powiedź, kim jesteś? Nieznany: Twoim przyszłym chłopakiem ♥ Ja: Nie ma mowy! Nieznany: Też Cię kocham ♥ _________________...
Harry nie doba o nikogo poza sobą, ale szybko to się zmienia kiedy poznaje Susane May. Wszystko komplikuje się kiedy on dowiaduje się, że zostało jej kilka miesięcy życia.
Harry: Jesteś spóźniony prawie 20 minut. Gdzie ty do cholery jesteś Will? Will: Z tego co wiem nie jestem nigdzie spóźniona i nie mam na imię Will. Harry: Sorry, zły numer. Will: :)
- Masz zajebisty tyłek, skarbie. - A Twoja twarz kiedyś ryła beton?
Harry chce przestać kupować cukier, ale gdy do mieszkania na przeciw wprowadza się Bella chłopak kupuje cukier hurtowo, bo dziewczyna nigdy go nie ma. ___________________ luvmykings © Nie kopiuj proszę. Jakiekolwiek podobieństwo jest przypadkowe.
[ZAKOŃCZONE] On był tylko flirtującym dostawcą pizzy. © Yokita; 2014/2015
ON - pochodzi z „dobrego" domu. ONA - wychowuje się w Domu dziecka. ON - lubi imprezy i przygodny seks. ONA - uwielbia czytać książki. ON - jest niebezpieczny. ONA - boi się przyszłości. # Opowiadanie zawiera wulgaryzmy, przemoc i wątki erotyczne. Czytasz na własną odpowiedzialność. #...
-No wiesz, większość z nas to upadłe anioły, ale niektórzy zostali urodzeni w Piekle- Zabrzmiał jego głęboki głos, a na jego ustał tańczył ten uśmieszek. Wiedziałam, że on przyszedł tu prosto z Piekła.
xxharoldxx: idziesz się bzykać? babygirl: jasne, a później zamieszkamy w nibylandii ^^^ Znajdują się wulgaryzmy. Opowiadanie w pełni mojego autorstwa, niektóre wiadomości są z życia wzięte. Dziękuje, że czytasz xoxo 💛1 IN #onedirection - 30.06.2018 💛1 IN #1d - 24.12.2019 28 IN #fanfiction - 15.12.2019
"Kołysałam się w przód i w tył, głowę miałam spuszczoną. Było mi zimno, wybiegłam z pokoju ubrana jedynie w cienką piżamę, bez skarpetek, kapci, szlafroka... czegokolwiek. Byłam zdenerwowana, cała się trzęsłam i mimo, że próbowałam pohamować łzy one ciągle spływały po mojej twarzy mocząc mi piżamę. Tak bardzo bolało m...
Harry to przywódca najstraszniejszego gangu w kraju. Człowiek, który nie odpuszcza i zawsze dostaje to co chce. Jest bezuczuciowym potworem, który zabija ludzi. Ale czy na pewno? Co stanie się jeśli na jednej z imprez zobaczy śliczną, drobną i nieśmiałą dziewczynę? Czy jej niewinność sprawi, że Harry zapragnie jej ty...
Harry był zadowolony z pracy policjanta. Kochał pomagać ludziom. Wiedział, że w każdym człowieku tkwi dobro, jednak nie zawsze ktoś potrafi je w sobie dostrzec. Pewnego wieczoru, podczas swojej pracy, dostał zawiadomienie, które zmieniło jego piramidę wartości od samej podstawy. - Nie jesteś pełnoletnia, kajdanki są...