Dwójka nieznajomych, ale przeznaczonych. Dwudziestojednoletnia omega, tkwiąca w toksycznym związku i trzydziestojednoletnia alfa posiadająca razem ze swoim najlepszym przyjacielem własną szkółkę piłkarską. Gdyby nie zasługa czteroletniego brata przyjaciela omegi i jego ogromne zamiłowanie do piłki nożnej, ich drogi zapewne nigdy nie skrzyżowałyby się. Współpraca z przekochaną @HarrietLarissa

Prywatne, prestiżowe liceum w Londynie nr. 1 od lat cieszy się nieposzlakowaną opinią, najwyższym poziomem nauczania oraz niezaprzeczalną cnotą uczniów... A co, jeśli wszystko wrócimy do góry nogami? Jeśli pod przykrywką idealnej szkoły, doskonałych świadectw, pięknych mundurków ukryte jest to, co kryje się w sercach wielu uczniów - pragnienie buntu, indywidualności, zabawy, realizacji siebie? Harry Styles właśnie zaczyna naukę w nowej szkole. Być może jego historia nie różniłaby się tak bardzo od setek innych uczniów tejże szkoły, gdyby życie nie przygotowało mu przygody niczym z typowego romansu dla nastolatków, gdzie pierwszego dnia wpada w oko kapitanowi szkolnej drużyny... Czyli najbardziej klasyczne połączenie szkolnych fanfiction wszechczasów *** Pisane we współpracy z QueenHarumi

| A/b/o | ------ - Jeśli jeszcze raz przyłapię twoją łajdacką mordę na naszym terytorium, urwę ci łeb, czy to jasne? Rozkaz Alfy, był tak wyczuwalny w jego głębokim i intensywnym głosie, że ziemia pod Louisem zaczęła wibrować. Jak zwykle jednak, nie zatrzymała go w miejscu, tak jak każdą inną Omegę. Nie sprawił, że skulił się ze strachu, jak nakazuje mu jego natura. Głos Alfy nie robi nic poza tym, że roznosi się po lesie i sprawia, że okoliczne ptaki zaalarmowane podrywają się do lotu. Louis przewrócił oczami. Przyzwyczaił się, że wilki ze stada nienawidzą takich łobuzów jak on, to było oczywiste. - Ta. Jasne jak słońce, zrozumiałem. - Louis kiwnął głową i lekko zasalutował ręką. --- Louis jest zbuntowaną omegą, która przez większą część swojego życia cierpiała z powodu odrzucenia i znęcania się nad nią. Natrafia na stado Stylesów, prawdopodobnie najmilsze, jakie kiedykolwiek napotkał. ------ ! TW ! Tematyka gwałtu, sceny 18+, przekleństwa, ok. 90k słów Zgoda: Jest Autor Oryginału: Laventriloque Linki do Oryginału: https://archiveofourown.org/works/21038183/chapters/50040683 https://www.wattpad.com/story/205984891 Możesz znaleźć moje tłumaczenie również na Ao3: https://archiveofourown.org/works/46976569/

Wcalenieomega: Ktoś o takiej nazwie, jest zboczeńcem! Wcalenieomega: Kończę tą popierdoloną rozmowę! Hotalfa28: Ja pierdole... Mpreg, trochę smuta, trochę seksting może 09 maj - 01 czer 2023

Harry myli numery i pisze do Alfy stada. Louisa Tomlinsona nie wiedząc, że to on. Nie sądził, że kiedykolwiek pozna swoją miłość przez SMS-y.

Harry zawsze myślał o swojej przyszłości, starał się być racjonalny i myśleć o tym co będzie dla niego najlepsze. Chciał inwestować w siebie i być przy okazji dobrym synem dla Anne i Desmonda. Nawet jeśli wiedział, że działa wbrew swojemu instynktowi. Zapomniał tylko, że bratnie dusze zawsze znajdują do siebie drogę. Co się stanie jeśli niebieski spotka się z zielonym?

Harry zniszczył wszystko jedną, nieprzemyślaną decyzją. Teraz musi zrobić wszystko, aby odzyskać Louisa i udowodnić, że nadaje się na prawdziwego ojca i partnera.

Bycie porzuconym nie jest szczególnie dobrym powodem do radości. Ale zostać porzuconym tuż przed połączeniem? To już zdecydowanie za dużo! Louis udaje, że wszystko jest w porządku, choć wcale tak nie jest. Przestaje wierzyć w to, że los i Księżyc mają dla niego szczęśliwe zakończenie. Ale nie bez powodu mówi się, że po burzy zawsze wychodzi słońce... A/B/O, Alfa!Harry Omega!Louis AU: One Direction nie istnieje!

"- Tylko nie ty... - Harry cofnął się o dwa kroki, czując narastającą złość w swoim ograniźmie - Ze wszystkich osób na świecie, oczywiście musisz być to ty - nieprzychylnie spoglądał na szatyna. - Nie to żebym sam nie był zaskoczony... - przewrócił oczami - Ale przypominam, że ty umówiłeś się ze mną... Ja nawet nie dostałem twojego nazwiska."

Harry Styles to typowy szkolny nerd, popychany na przerwach i wyśmiewany przez wszystkich. Zgarnia same najlepsze oceny, nie licząc wychowania fizycznego. Mimo że jego nauczyciel, pan Tomlinson wie, że każdy WF jest dla Harry'ego jak bliskie spotkanie ze śmiercią i tak zmusza go do zaliczenia tego przedmiotu.