(Opowiadanie napisane w 2014-2015 roku w celach humorystycznych, nie popieram w żaden sposób zachowań bohaterów). Gdy Michael wraca na wakacje do domu, ma nadzieje, że spędzi ten czas ze swoją rodziną, odpoczywając i niczym się nie przejmując. Jedyne co go nie cieszy, to fakt, że będzie musiał poznać nowego chłopaka swojej siostry, do którego od początku jest negatywnie nastawiony. Okazuje się, że ma rację, gdy od razu po pierwszym spotkaniu, odczuwa do niego wielką niechęć, ale co jeśli w końcu polubi go aż za bardzo? Luke jest dla niego jak narkotyk, którego nie może sobie odmówić, mimo tego że przecież jest chłopakiem jego siostry. "I don't care if loneliness kills me, I don't wanna love somebody else". (Nie obchodzi mnie, czy samotność mnie zabije, nie chcę kochać nikogo innego).

Harry nie może spać przez dręczące go koszmary, więc udaje się do sali eliksirów, wykraść eliksir nasenny. Niespodziewanie spotyka tam Malfoy'a i jak to zwykle bywa, kończą rzucając się sobie do gardeł, lecz tym razem ich bójka ma większe konsekwencje niż rozbity nos i szlaban. 85096 słów #1 w drarry-21.10.2018 #1 w harrypotter-19.10.2019 #1 w boyxboy-20.11.2019 #1 w fanfiction-07.02.2020 Opowiadanie zawiera relacje boyxboy Fanart na okładce należy do:UptheHill Slowburn Crack głównie w sumie

W świecie gdzie rządzą wilkołaki, a ludzie ukrywają się bojąc się śmierci z rąk zmiennokształtnych, powstaje nowe lepsze społeczeństwo. Teraz każdy wilk przechodzi testy w których to czy jesteś alfą, betą czy omegą ma znaczenie. Jeśli jest alfą zostajesz przeniesiony do grupy, która wyszkala przyszłych żołnierzy - zabójców, jeśli jesteś betą to z reguły trafiasz do tej samej grupy co alfy, jednak musisz się starać dwa razy bardziej by się tam utrzymać. Jeśli jesteś słabszą betą to twoje miejsce jest w grupie dla przyszłych medyków oraz popychadeł, które w przyszłości bedą trzmały broń alfie by w odpowiedniej chwili mu ją podać. Jeśli nie należysz do dwóch powyższych grup to znaczy tylko jedno - jesteś omegą, a dla nich nie ma tutaj miejsca. Każda omega niezależnie od wieku jest eliminowana. W nowym lepszym świecie uczucia to przeżytek, a przeznaczenie dwóch dusz nie istnieje. Co się stanie gdy jednej z męskich omeg uda się oszukać testy i trafić do grupy jako pełnoprawna alfa?

Jak poradzić sobie z sytuacją, kiedy osoba którą znasz od lat jest jednocześnie twoim przyjacielem, bratem i zauroczeniem? Liam i Zayn mają wszystko, czego mogliby sobie zapragnąć. Wszystko, oprócz dzieci. Louis i Harry mają tylko siebie, nie wiedzą co to rodzina i własny kąt. Pieniądze szczęścia nie dają, ale dwójka niekoniecznie grzecznych dzieci jest w stanie zapewnić niesamowitą rozrywkę poukładanym biznesmenom i wnieść do ich życia o wiele więcej radości. Jak poradzić sobie z dorastającymi dziećmi oraz ich problemami i nie zwariować? ........ Uwagi: - miłość męsko-męska - wulgaryzmy - możliwa przemoc - paring: Ziam oraz Larry - Praca pisana AMATORSKO, więc jeśli szukasz jakiegoś nieomylnego pisarza i wybitnie napisanej książki - to zły adres :) Okładka: Darrrow

13-zgłoskowiec opisujący romans wieszczów narodu. Historia w której miłość przezwycięża nienawiść. Utwór pełen gejowskich stosunków, alkoholu, kawalerskich hulanek i swawoli. Opowieści z prywatnego życia poetów, o których nie pomyślałby nikt za czasów romantyzmu.

Wolfstar, gdzie Syriusz Black rozpoczyna ostatni rok nauki w Hogwarcie, a nowym nauczycielem Obrony Przed Czarną Magią zostaje akurat Remus Lupin, dla którego Black zupełnie traci głowę. Oboje są tego samego zdania - związek między uczniem, a nauczycielem jest czymś niedorzecznym... Jednak zdanie zawsze można zmienić ;) - Opowiadanie niekanoniczne - Zostajemy w świecie magii, jednak Remus jest starszy, nie jest wilkołakiem, a Syriusz i reszta nie są animagami. Nie ma Voldemorta, więc Peter też nie zostanie nigdy zdrajcą. Dodałam też swoją własną postać na miejsce Remusa wśród Huncwotów ;) - Dużo romansów, ale naszym kluczowym będzie Wolfstar. - Pisane z perspektywy Syriusza. - Są sceny +18 i przekleństwa.

Harry jest dzieckiem pary o najbardziej popularnym nazwisku Nowego Jorku, każdy zna małżeństwo Stylesów - w końcu ich firma rozwija się w zastraszającym tempie. Życie bogatego nastolatka nie jest jednak usłane różami; przekonuje się o tym, kiedy jedyna osoba, której zainteresowanie zyskuje przykłada mu nóż do krtani już na pierwszej randce. Harry będzie musiał poznać historie siedmiu domowników, jego nowej rodziny. Lecz, czy można być tak szalonym, by darzyć swojego oprawce innym uczuciem niż nienawiść i obrzydzenie? "- Co robisz? - zachichotałem po drugim, wyciśniętym pod moją żuchwą pocałunku. - Twój zarost mnie łaskocze, Louisie. - Tak mówisz? - wymruczał, ponownie mnie całując, a ja zachichotałem, maskując w ten sposób swój żenujący jęk. - A co sądzisz o tym? - ton jego głosu nagle się zmienił, gdy usta zastąpiło coś dużo bardziej chłodnego i nieprzyjemnego. - O co chodzi, Lou? Zdrętwiałem, przełykając ślinę. Ręce mężczyzny owijały się, trzymając moje ramiona w żelaznym uścisku, ale teraz pociągnął za moje włosy, sprawiając że plecy ugięły się w łuk. Z pomiędzy moich warg wyrwał się krzyk, kiedy zbliżył zimną rzecz do mojej krtani. Teraz miałem pewność, że było to ostrze." Nowa współpraca z @getlowx zapraszamy na inne nasze prace zarówno na moim oraz jej profilu!

Harry Styles to typowy szkolny nerd, popychany na przerwach i wyśmiewany przez wszystkich. Zgarnia same najlepsze oceny, nie licząc wychowania fizycznego. Mimo że jego nauczyciel, pan Tomlinson wie, że każdy WF jest dla Harry'ego jak bliskie spotkanie ze śmiercią i tak zmusza go do zaliczenia tego przedmiotu.

Pewnego dnia blondwłosy arystokrata dostaje pod opiekę małą czarną kulkę -jego szkolnego ,,wroga,, zwanego też Chłopcem -który -przeżył. Nie jest zbytnio szczęśliwy z tego faktu, ale co z tego wyniknie sami się przekonajcie! Szczerze jest to moje pierwsze drarry i mam nadzieję, że się spodoba. Miłego czytania! Ps. Żadna z postaci NIE należy do mnie. Wszystkie są własnością J.K Rowling (czyli autorki książek z serii ,,Harry Potter,,. Ja tylko wymyśliłam plot 😳✋ ✨ Skończone ✨

"Każdego nowego dnia sądził, że sięgnął swoich limitów i gorzej być nie może, i nie jest w stanie dać z siebie więcej, i że to już go zabija, ale potem nastawał nowy poranek, południe, wieczór i noc - i nie było innego wyjścia, tylko znaleźć w sobie kolejne siły, dźwignąć się na nogi i iść dalej, codziennie przesuwać granice, zamieniać się w robota, nie myśleć o bólu". Opowiadanie bierze udział w konkursie "Tylko nie Fanfiction!" organizowanym przez @Chwila_Moment.