Z początku przyjaciele z przeszłości, a później szef i pracownica. Alessandro i Gina. Dwa różne temperamenty, dwie różne osobowości. Oboje zranieni. Oboje szukają prawdy, ale czy będą potrafili ją odnaleźć? Czy będą wstanie zapomnieć o tym co było kiedyś? Przekonacie się o tym tylko wtedy, gdy zajrzycie do piekielnej kuchni.

Anabell Blackwood jest rozwódką i nawet nie myśli o kolejnym związku.Właśnie kończy remontować swoje mieszkanie. Po ciągu wypadków i pomyłek w jej życiu stwierdza, że mężczyźni są słabymi stworzeniami. Wszystko się zmienia gdy poznaje syna swojego szefa... "-Nigdy więcej tego nie rób. Myślałem, że ukradli... -Ukradli ci autko. - Dokończyłam ze śmiechem za niego. -Nie, że ciebie ukradli idiotko!-zakrztusiłam się kawą, nazwał mnie idiotką. -Wielki,Czarny Sromotnik, który zatruwa mój mózg!- wypaliłam -Wstrętna, przebiegła Lisica, której natura jest jak jej nazwisko!- odciął się -A Pana nazwisko jest jak Pan sam, zielooony! - wykrzyknęłam i obrażona skrzyżowałam ramiona na piersi. " Przepiękną Okładkę stworzyła: @NoisyDreamer Grafika rozdziałów zapożyczona z Google Piosenki do rozdziałów - źródło :YouTube

Splątane losy trojga ludzi. Miłość, żal, namiętność, przyjaźń.. I co tam jeszcze z tego wyniknie. Czy łatwo jest dokonać wyboru w miłości...? Czy bohaterka Anna znajdzie szczęście, którego szuka? "-Nie! - krzyknęłam do Adama. - Pojadę do mamy. Koniec twoich rządów. I rób sobie, co chcesz ze swoim bratem, Rosé i innymi. Zjebaliście mi życie.. Rozpłakałam się na dobre. Adam stał bez ruchu zszokowany moją reakcją. Z bezsilności usiadłam na podłodze. Nic już nie wiedziałam. Morskooki usiadł za mną, oplótł mnie ramionami i kołysał jak małe dziecko. Bezpieczne ramiona dawały mi ukojenie." Opowieść całkowicie fikcyjna. Powstała z mojej głowy. Zachęcam do lektury. Plagiat surowo zabroniony... Okładka:@NoisyDreamer Grafika rozdziałów zapożyczona z Google i yotube

Inspirowana piosenką Alec'a Benjamin'a o tym samym tytule. Jest to opowiadanie o obojętności i o tym, że może czasami lepiej ją odrzucić. O tym, że często krzywdzeni są ci, którzy na to nie zasługużyli. O tym, że życzliwość ludzka jeszcze istnieje i jest w stanie zmienić czyjeś życie. To opowiadanie ma w sobie wiele innych rzeczy.. na przykład pokazuje, że czasami nie trzeba mieć imienia, żeby mieć wpływ na drugiego człowieka... Zapraszam tu Ciebie, może odkryjesz w nim coś jeszcze? To moje pierwsze opowiadanie, ale mam nadzieję, że i tak się spodoba. Cudowna okładka wykonana przez równie cudowną @NoisyDreamer