Za każdym silnym mężczyzną stoi ktoś, kto go wspiera, pociesza go, walczy z nim i odnosi z nim sukcesy. Kageyama ma taką osobę jako swój fundament i gdyby coś jej się stało, to by się roztrzaskał. Ta historia kręci się wokół starszej siostry Kageyamy, studentki Akademii Shiratorizawa i koleżanki z klasy Ushijimy Wakatoshi'ego. Prowadzi ciężkie życie, zwłaszcza gdy siatkarze chcą, żeby została ich menedżerką. Dobrze dogaduje się z nimi wszystkimi, ale pewnego dnia przyjaźń między nią a Wielkim Asem wydaje się zmieniać. Historia NIE należy do mnie, jedynie tłumacze ją za ZGODĄ autora. Oryginalną historię znajdziecie pod tym linkiem: https://www.wattpad.com/story/86801319-behind-a-strong-man-ushiwaka-oc

To coś dla fanów smoków. Będziemy mieć tu do czynienia z przepowiednią, zmieniającymi się w smoki ludźmi, wredną królową, okropnym królem, aroganckim mężczyzną i uciekającą księżniczką. Księżniczką, która jest zarówno złotym smokiem, jak i wyszkolonym żołnierzem, który wpada - dość niefortunnie - w "zasadzkę" ludzi pustyni. Fragment: - Wróćmy do naszej owocnej rozmowy - rzucił Hugo pocierając szczękę. - Moim zdaniem możesz zwyczajnie wrócić do domu i postraszyć tatusia. - Gdyby było to takie proste już dawno bym to zrobiła - mruknęłam wpatrując się w wóz. - To dlatego, że jesteś... - urwał uśmiechając się pod nosem. - Gdybyś była tak samo inteligentna i wspaniała jak ja, już dawno poradziłabyś sobie z tym problemem. Spójrz - machnął ręką na swoich wesoło rozmawiających kamratów. Każdy z nich swobodnie jechał na koniu otaczając wozy. Wyglądali na całkowicie nieszkodliwych, ale wiedziała, że wystarczy jedna rzecz, by stali się niebezpiecznymi przeciwnikami. - Wystarczy, że któryś z nich zrobi ci dziecko, ty wrócisz do ojca, postraszysz go dzieckiem i gotowe! Nawet ja mógłbym się poświęcić dla większego dobra. - Och na pewno - rzuciłam ciągnąc lejce w prawo, by odsunąć się na bezpieczną odległość. - Na pewno słońce cię nie przygrzało za bardzo? Pamiętasz co mówiłam o przepowiedni? - Już ci przecież mówiłem, że to martwa sprawa - parsknął. - Ale ja jestem jak najbardziej żywy! Jeśli ktoś tam mnie słyszy, niech da mi cierpliwość do tego... faceta! Te jego zawstydzające uwagi wtrącą mnie do grobu! Tą piękną okładkę zawdzięczam @Anna_Sand

Idealny świat Imogen McLean przekształca się w bajkę, gdzie by przetrwać trzeba kłamać i dobrze grać. Miłość jest potrzeba, a w przypadku Lawrence'a Lancastera wydaje się po prostu niemożliwa. Książka w trakcie poprawy. Czasami fala cringe'u 2019/2020

Gdy członkowie rozbitej trzy lata wcześniej mafii spotykają się na ślubie przyjaciółki, nie wiedzą, że będzie to dopiero początek ich nowego koszmaru. Nowy mąż Nancy okazał się być bowiem prawdziwym potworem, który nie cofnie się przed niczym, by dopiąć swego. A czego właściwie chce? Zemsty, cierpienia i śmierci. Trafił jednak na godnych przeciwników, bo Malbat nie podda się bez walki. Alice i Christian po raz kolejny przekonają się, że są gotowi na wszystko, żeby uchronić swoją rodzinę przed niebezpieczeństwem, nawet gdyby miało to oznaczać, że obudzą swoje najmroczniejsze demony. OSTRZEŻENIE: Opowiadanie zawiera opisy przemocy, tortur, przemocy seksualenj, narkotyków, wulgaryzmy.

Ona widzi przyszłość. On jest śmiercią. A śmierć zawsze jest przyszłością. #gdywidziszER

Historia dziewczyny, od której odwrócili się dawni przyjaciele przez wybór szkoły. Nastolatki, która w nowej szkole znajdzie prawdziwych przyjaciół i osiągnie swój mały sukces. Jednak...Co jeśli do jej serca zakradnie się chłopak z wrogiej szkoły? Co jeśli dowie się o tym ktokolwiek inny niż jej przyjaciele? To wszystko znajdziecie tutaj. ^w^ ~Wydarzenia mogą odbiegać od anime ~Jeśli zepsułam czyjkolwiek charakter, proszę o upomnienie mnie w komentarzach Okladka wykonana przez @Kikis_Black

Była płochliwa, czujna i miała nawyk obgryzania paznokci. Co mogło mu się w niej spodobać?

- Mógłbyś się czasem odezwać, wiesz? - powiedziała Mariko ze swoim typowym wrednym uśmieszkiem. - To nie boli. Aone tylko napisał do niej SMS-a: "Jak dla mnie słowa są zbędne" - Ach tak? - zaśmiała się. - Niektórych rzeczy nie da się domyślić ze spojrzenia. - spojrzała na niego wymownie. Zignorował ten przytyk. Spojrzał jednak na nią z małym wyrzutem. - Nie patrz tak na mnie. - odwróciła wzrok. - Tylko mówię jak jest. Niektóre rzeczy trzeba mówić. W tym momencie po raz pierwszy zobaczył w jej drapieżnych oczach smutek.

- Dlaczego nie zostaniesz chociaż naszą menedżerką? Dziewczyna roześmiała się perliście i wytarła blat przed Kuroo. - A gdzie byście świętowali wasze zwycięstwa albo opłakiwali porażki? - zapytała. - Naprawdę byś się sprawdziła w tej roli... - Tak jak w wielu innych. - kiwnęła na jego posiłek. - Jedz, bo ci wystygnie.

Ito Sayaka jest jak cień. A każdy cień potrzebuje światła, by istnieć.