Lista Lektur autorstwa MrsRapsod
9 stories
Hazel Rot by HazelRot
HazelRot
  • WpView
    Reads 10,546
  • WpVote
    Votes 775
  • WpPart
    Parts 3
Hazel Rot zostaje porwana przez tajną organizację. Aby odzyskać wolność, bierze udział w turnieju, w którym stawką jest życie. Musi zabić każdego, kto stanie jej na drodze. Popadnie w niebezpieczną grę, z której wyjście jest tylko poprzez śmierć. Znak Heredisa. Znak Luny. Znak Aulusa. Trzy zaklęcia najpotężniejszych magów niegdyś zapieczętowały siejącą chaos bestię. Co się stanie, jeżeli ktoś zechce uwolnić potwora?
Wszystko zostało spisane by Mrtmkk
Mrtmkk
  • WpView
    Reads 15
  • WpVote
    Votes 2
  • WpPart
    Parts 2
Okrutna klątwa nie pozwala skazanej na życie zwykłej śmiertelniczki, przedstawicielce gatunku Asye, na spokój. Czegokolwiek nie zrobi - będzie nikim. Może zdobyć wszystko - a o wiele więcej zostanie jej odebrane. Może posiadać każdą wiedzę - nikt nie będzie jej dostrzegać. Może zarabiać, ale zawsze będzie biedna. Dzisiaj ma wszystko. Czy to koniec koszmaru? A może znów się pomyliła i klątwa nadal trwa? Z pomocą ukochanego i jedynej przyjaciółki rusza w podróż przez wieki historii i próbuje odkryć prawdę. Bo wszystko zostało już spisane.
Klan Wojowników - WYDANY by Bonia98
Bonia98
  • WpView
    Reads 131,010
  • WpVote
    Votes 5,859
  • WpPart
    Parts 11
- Status - znów to okropne pytanie, przez które dostaje dreszczy - Twój status, dziewczyno! - Mężatka - warczę, reszta ustawionych w szeregu Ziemian sztywnieje. - Jego klan? - wzdycham, wreszcie unosząc wzrok. - A jak myślisz? - podnoszę spojrzenie na masywną sylwetkę strażnika - Od wczoraj się raczej nie zmienił. - Jego klan?! - krzyczy mi prosto w twarz aż moje kasztanowe włosy lecą w tył. - Wojownik - zakładam ręce na piersi i trzepoczę rzęsami - Numer miseczki stanika również mam podać? Zignorował moje pytanie zadając kolejne, lecz ja w kącie, w ciemności dostrzegam postać. Poznaję ją od razu przez jego dumną postawę, nonszalancję z jaką opiera się o ścianę oraz założone na twardą klatkę piersiową ręce. Kątem oka zauważam uniesioną do ciosu rękę, ale patrzę tylko na niego, na tę zmorę, istnego Księcia Ciemności. Tę wspaniałą okładkę wykonała _CoverLover_ Kochani, Klan Wojowników zostanie wydany!
Zaciemnienie by slovik
slovik
  • WpView
    Reads 380
  • WpVote
    Votes 115
  • WpPart
    Parts 32
Osobliwe miasto. Las spowity w szepczących cieniach. Czy Alice uda się odzyskać kontrolę zanim będzie za późno? Ciemność, która ją oplotła nie spocznie póki nie zbierze swojego żniwa. To wszystko miało potoczyć się zupełnie inaczej...
Pełna wiary  by PromyczekSH
PromyczekSH
  • WpView
    Reads 36,067
  • WpVote
    Votes 8,823
  • WpPart
    Parts 29
Lena Król to wypalona młoda kobieta, której bliżej do ponownego załamania nerwowego niż życiowego spełnienia. Pod wpływem impulsu i przyjacielskiej porady decyduje się na wyjazd do Sofii, a tym samym nieświadomie skazuje się na pobyt w pogrążonej w mroku twierdzy. Zawieszona między jawą a snem będzie musiała odnaleźć w sobie dostatecznie dużo wiary. Pierwsza część trylogii „Trzy szanse". © PromyczekSH
Urodziłam się na farmie dzieci by Klofa-fa-fa
Klofa-fa-fa
  • WpView
    Reads 68,038
  • WpVote
    Votes 6,914
  • WpPart
    Parts 31
Rok 1093 po wydarzeniu tak ważnym, że zaczęto po nim liczyć lata. Ludzie już dawno skolonizowali Księżyc i Marsa, trwa proces oczyszczania Ziemi i zasiedlania Wenus. Zakazano budowy maszyn samoświadomych. Przewidywana długość życia wydłużyła się trzykrotnie. Ludzie nie rozmnażają się już płciowo. "Urodzić się" to już tylko zgrabna metafora. A ja urodziłam się na farmie dzieci. __________________________ Rozdziały dodawane co tydzień, w weekendy. #57 Science-Fiction - 10.02.2017 #18 - 12.02.2017 #13 - 14.02.2017 #5 - 02.03.2017 #3 - 06.03.2017 #2 - 29.05.2017 - *-*
Biała zorza (ZAKOŃCZONE) by Frosty_Flake
Frosty_Flake
  • WpView
    Reads 32,871
  • WpVote
    Votes 4,103
  • WpPart
    Parts 44
Minęło ponad siedemset lat odkąd świat po raz pierwszy został zniszczony, a ludzkość niemal przepadła. Poprzednie życie zostało zapomniane i pogrzebane w historii, a ci, którzy przetrwali, zdołali rozpocząć nową erę. Odrodzenie społeczeństwa nazwano Wzniesieniem i uznanym za symbol nadziei oraz siły. Cywilizacja, świadoma poprzednich błędów, rozwinęła się w zaskakującym tempie, jednak pozostały osoby i istoty, które nie zapomniały o przeszłości. Idiran, młody chłopak pracujący w rodzinnym muzeum, pada ofiarą starożytnego artefaktu, przeklętego czyjąś duszą. Teraz dzieli ciało z kimś, kto zwie siebie wybawicielem świata. Mimowolnie stanie się obiektem zainteresowania wielu tajemniczych zgrupowań. Będzie potrzebował nie tylko odpowiedzi na wszelkie pytania, ale i osób, którym będzie w stanie zaufać. Koniec końców, Cyklon jest miastem pełnym brudnych interesów i zawistnych osobistości. Opowiadanie oznaczam jako 16+, ze względu na występujące brutalne sceny i tego podobne fragmenty. Biała zorza zyskała nagrodę wyróżnienia Turnieju Osobliwym 2020 organizowanym przez @BractwoOS Prześliczną okładkę wykonała: oneyellowbee
SERUM by CXVSQN
CXVSQN
  • WpView
    Reads 252,667
  • WpVote
    Votes 16,985
  • WpPart
    Parts 136
TRYLOGIA. Osiągnęliśmy szczyt. Ona wynalazła lek na wszystko. Serum miało mutować nasze komórki i udoskonalać je. Mieliśmy zyskać kontrole nad całym potencjałem naszego mózgu. Mieliśmy być niepokonani. Natura nie mogła pozwolić, by jeden gatunek tak wyraźnie dominował nad resztą. Ludzkie komórki, po kilku sukcesywnych próbach, przestały przyjmować szczep, ukryty w remedium- zaczęły się mutować, pożerać. Likwidowały każdą człowieczą tkankę. Zakażonych, martwych ludzi wyrzucano do zbiorowych mogił. W ten sposób zaraza dopadła zwierzęta, które pod wpływem tej trucizny, przeobraziły się w potężne bestie, z jednym życiowym celem: zabić każdego człowieka. Zaraza niosła się zarówno drogą płciową, jak również poprzez ugryzienie. Bezradność rządzących, w stosunku do rosnące problemu, który w diametralnie szybkim tempie, opanował ogromne obszary, ściągnęła ich uwagę. Wielu z nas od dawna wierzyło, że nie jesteśmy sami. Zlekceważyliśmy ich i to był nasz największy błąd. Tak wielu z nas bało się końca, a teraz? Teraz wszyscy się o niego modlą...
‹ M U T Y Z M › (zawieszony) by PechowyLusiek
PechowyLusiek
  • WpView
    Reads 402
  • WpVote
    Votes 82
  • WpPart
    Parts 23
Wyszedłem, jak obiecałem, taki był plan. Uwolniłem się, ale nie jestem wolny. Nie czuję wolności. To ciężkie. Bardzo trudno jest udawać, że to wszystko przebiegło "dobrze", choć szczerze to bym tak nie powiedział. To wszystko co się stało, całe te szaleńcze wybuchy i rozmowy podczas Snów tych z Pobojowiska... Chciałbym powiedzieć, że to nasze sny, ale nie są do końca moje. Nie umiem śnić. Czasem widzę tylko otaczający mnie świat marzeń, na który nie wpływam. Jakimś cudem to działało jakbym śnił, ale... Znów się budzę.. Na pozór wszystko jest dobrze, w końcu są wolni. Mnie wciąż coś dręczy. Nie umiem żyć z nimi. Po tym całym czasie, który byłem jedynie sam, czuję się okropnie niekomfortowo będąc w ich otoczeniu. Wykorzystują mnie. Mimo to mam wrażenie, że nie jestem tak pusty jak mi się wydawało. Pobojowisko rozwija się, ale zza granic nadchodzi niebezpieczeństwo. Mamy póki co mury i barykady. Jeszcze to jakoś się trzyma, ale... To wszystko pęka. Załamuje się. Jeśli tego nie powstrzymam, nasz plan ratowania ludzkości przed Ludźmi popadnie w ruinę, której tym razem nie będą w stanie uratować. Świat jest głośny, a ja milknę. ‹----------------------------------------------------------› Oto kontynuacja Dystrofii. Jeśli ktoś nie czytał - serdecznie zapraszam, ale chyba ta niewiedza nie szkodzi w czytaniu 😊 30.06.2020 - #24 w rankingu Sci-Fi