Harry postanawia spędzić wakacje na wyspie Tahiti, z dala od cywilizacji w której się wychował. Przez dwa miesiące będzie zajmował jedną z chatek na morzu i będzie musiał nauczyć się zdobywać samemu pożywienie. Louis mieszka w głębi Tahiti od zawsze, nie straszna jest mu fauna i flora tej wyspy, radzi sobie doskonale. Większość ludności nie ma nawet pojęcia że ktoś taki jak szatyn żyje spokojnie z daleka od reszty w swojej nadmorskiej chatce. Pewnego razu w sidła Louis'a wpada jednak coś innego niż zwierzyna łowna. ************* Fanfiction pisane wraz z Olą! @oops-mybby Okładki robię ja 😄

Louis i Harry od 3 lat pracują w firmie na równorzędnych stanowiskach. Louis jest zakochany w Harrym odkąd pierwszy raz go zobaczył, ale nie ma odwagi do niego zagadać. Oprócz jego wiecznie zaczerwienionych policzków, największą przeszkodą jest Nick Grimshaw - bogaty, przystojny i towarzyski zastępca dyrektora firmy, który w każdej wolnej chwili flirtuje z Harrym. W końcu Louis wpada na pomysł codziennego robienia lokatemu herbaty, który zmienia relacje między nimi. Ff możecie znaleźć też na: Ao3 - https://archiveofourown.org/users/1dbewithmesohappily Tumblr - http://1dbewithmesohappily.tumblr.com/post/151185830895/i-love-you-like-a-cup-of-tea-zapowied%C5%BA

Harry od samego początku miał pod górkę. Pieniędzy zawsze było za mało, matka nawet nie próbowała udawać, że nie był wpadką, a ojciec zniknął tak szybko, jak się pojawił. Wychowany w świecie, gdzie dominował alkohol, seks i narkotyki, aż trudno uwierzyć, że zachował w sobie tę dziecięcą duszę. Louis nie mógł narzekać na swoje życie. Od małego był rozpieszczany na różne sposoby, brylował w towarzystwie, a już w wieku dwudziestu pięciu lat był właścicielem sprawnie rozwijającego się wydawnictwa muzycznego. Pochodzili z dwóch różnicy światów. Nie mieli prawa się spotkać, a mimo to przeznaczenie, jak zawsze płata figle i kieruje nas przez życie, choćbyśmy się zapierali rękami i nogami. *** Louis & Liam top Harry & Zayn bottom Pisane we współpracy z QueenHarumi

Było tak wiele rzeczy, które 17-letni alfa Louis Tomlinson mógł robić w piątkową noc. Spędził ją jednak opiekując się młodszą betą o imieniu Harry Styles. Chociaż, czy beta była prawidłowym określeniem? Było wiele piątkowych nocy, w które 14-letni Harry Styles mógł się zaprezentować jako omega, ale z jego szczęściem, jego zadecydowało się zaprezentować w noc, kiedy był sam w domu ze starszym alfą. Tłumaczenie od IceQueenRia

Jedna noc + dwie osoby= nowe istnienie. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Harry doskonale o tym wie i za każdym razem, gdy patrzy na twarz Louisa, przypomina sobie wszystkie momenty w których rozpadał się na kawałki przez miłość swojego życia. Obserwuje swoich przyjaciół i wie, że miłość taka, jak ta nie ma szczęśliwego zakończenia, nie w tym świecie, nie w tym czasie, nie dla nich. Nigdy nie myślał, że będzie mu dane poczuć swoje dziecko, że zostanie tatą po raz kolejny w swoim życiu. Za nic w świecie nie spodziewał się, że w chwili, gdy będzie chciał pozostać sam, u jego boku będzie ktoś, kto nie odstąpi go na krok. Musimy pamiętać o przeszłości aby tworzyć lepszą przyszłość...

Jedna noc + dwie osoby= nowe istnienie. Harry nigdy nie myślał, że będzie samotnym ojcem, że zostanie mamą i tatą w jednym. Za nic w świecie nie spodziewał się, że zostanie sam, odrzucony przez miłość swojego życia. Jest chłopak i dziewczyna... Jest chłopak i dziecko... A to dopiero początek...

Louis i Harry to starzy wrogowie z czasów liceum, kiedy to jeden i drugi walczyli o względy nauczycieli. Uwolnili się w drodze na studia, jednak los zrobił im figla, przez co wylądowali w jednej firmie. Ich nienawiść do siebie nie zmalała, a wspólny szef, postanowił zeswtać dwóch największych wrogów. Wysyła ich w podróż służbową, podczas której dochodzi do małej katastrofy i dwoje znienawidzonych ludzi trafia na bezludną wyspę. Okładka autorstwa @Darrrow ?

Harry- siedemnastoletni samotny chłopak. Bez znajomych, bez rodziny. Mieszkający tylko wraz ze swoją schorowaną babcią. W szkole wyśmiewany i poniżany między innymi przez to że jest gejem. Co się stanie gdy pewnego dnia napisze do niego niejaki Louis? I czy nowo poznany chłopak zawsze będzie mówił Harry'emu prawdę?

Louis zbyt dużo czasu spędza w małej herbaciarni, próbując znaleźć sposób na spotkanie swojej bratniej duszy, a Harry po prostu tam pracuje. Krótka historia napisana pod wpływem chwili. Totalny fluff (coś, czego ostatnio mi brakuje). Z założenia tak głupie, że aż śmieszne.

Louis wyjeżdża na Barbados, by nadzorować ogromny ośrodek wypoczynkowy, znany jako Sandy Hill, którego właścicielem jest jego rodzina. Przez lata poszukiwał zmiany w swoim monotonnym życiu, poszukując przygody i być może również miłości. To, czego się nie spodziewał to chłopak o jasnych oczach, który rozlał milkshake'a na jego buty. Znak dla wakacyjnej miłości. oryginał: https://archiveofourown.org/works/4682597 okładkę wykonała @Darrrow ❤