Niby jeszcze jest wesoło | Jan-Rapowanie
Uczennica klasy maturalnej, Anastazja trafia do nowej szkoły. W krakowskim liceum ląduje w jednej ławce z Kacprem, który szybko przedstawia ją swoim przyjaciołom... • 20.07.20 ~ 14.08.20
Uczennica klasy maturalnej, Anastazja trafia do nowej szkoły. W krakowskim liceum ląduje w jednej ławce z Kacprem, który szybko przedstawia ją swoim przyjaciołom... • 20.07.20 ~ 14.08.20
- Przepraszam, Janek. To popieprzone. - powiedziałam, wyjmując papierosa z jego paczki. - Ja tez przepraszam, Marcela. To ostro pokurwione. - odpowiedział, odpalając go swoją zapalniczką. Nie krzyczy jak palę, pali ze mną. pierwsze rozdziały pisałam na początku tamtego roku i w mojej opinii dalsze są już lepsze!! będz...
Nigdy nie lubiałam blondynów, także tych którzy palą, a to się ze sobą zgrywało. Lecz łuk kupidynów, którzy na ślepo nim walą, uderzył mnie i blondyna,wszystko się wtedy po zmieniało.