ahus i gargamel
Lepiej nie opisywać UWAGA BLOG +18
,,- Stary, ja za nim tęsknię. - Mam kaca, bro, kurwa, oszczędź. - A jeżeli on przespał się z tym śmieciem? - To ich sprawa, kurwa, Bokuto. - Obiecałem sobie chronić jego dziewictwo. - No to zjebałeś. - Kurwa, bro, ja serio... - Dobra, będę za pięć minut, ale skończ w końcu pierdolić, debilu."
Tooru Oikawa jest sekretarzem w bardzo dobrze prosperującej firmie. Uzdolniony dyrektor - Ushijima Wakatoshi, swoją smykałką do finansów zbiera bardzo dużą popularność i wiele przychylności. Wykorzystuje każdy możliwy przywilej. Wykorzystuje go.
21:42 Saki: Po prostu z ciebie jest chłopak idealny ;-) Kei: Do czego zmierzasz? Saki: Tak mi się napisało :-) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Wszelkie podobieństwa do innych publikacji tego typu to przypadek. Raczej nie czytam takich książek :-)
Czarno-biały świat jest nudny i smutny, prawda? Atsushi Nakajima też tak uważa, jednak przypadkowe spotkanie pewnego człowieka, wypełnia jego świat wieloma barwami. Okładka by @tiredshitposter, dziękuję bardzo ❤❤❤
Dodatek do książki "Internetowe uczucie 2". Były zaręczyny to musi być ślub, a Kei i Sakura jeszcze nie wiedzą na co się porwali. Zamawianie sali weselnej, pisanie listy gości, kupno sukni ślubnej, garnituru czy obrączek to nic przy weselu, które ma się odbyć. I rzecz najważniejsza, spotkanie się obu rodzin. Kto wyj...
Druga część książki "Internetowe uczucie".
Kuroko Tetsuya ledwie wiąże koniec z końcem. Pracuje w przeciętnej restauracji, zmusza się do seksu z obrzydliwym szefem w zamian za mieszkanie i desperacko próbuje oszczędzać pieniądze, aby wyjść na prostą po burzliwej przeszłości. Akashi Seijuurou to bogaty biznesmen. Jako dyrektor firmy handlowej ma wszystko, czego...
Midorima i Takao byli niemal idealną parą już od czasów liceum. Mimo różnych charakterów, świetnie się ze sobą dogadywali i wiedli szczęśliwie wspólne życie niemal przez dziesięć lat. Shintarou nigdy nie spodziewał się, że pewnego dnia Kazunari odejdzie bez słowa... i zjawi się ponownie po pięciu latach - jednak już n...