15.11.2018 - 03.02.2019 ❤ "- Co cię nagle wzięło na randkę..? - Zakochałem się w twoim spojrzeniu. - szybciej mi zabiło serce i się uśmiechnęłam - nie no, tak poważnie to jakoś tak. Nienawidzę tego typa. Kurwaaa."

"Czy sukces cię w jakiś sposób zmienił?" "Oczywiście, że nie. Nadal jestem tym samym chłopakiem, który przyszedł na casting 4 lata temu"- odpowiedział z uśmiechem Harry, wchodząc do Range Rovera z zaciemnionymi szybami. Razem z zamknięciem drzwi z jego twarzy zniknął uśmiech, a przyjazny ton głosu zastąpił ostry i wymagający, gdy kazał szoferowi jechać. Przerażająco idealnie wytresowane zwierzę medialne. Z radosnego, pełnego energii i otwartego na ludzi chłopaka stał się cynicznym, samolubnym dupkiem. Media zawładnęły nim do tego stopnia, że zatracił i siebie, i sens tego co robi. Zerwał kontakty z rodziną, nie obchodzi go nic oprócz przybywających zer na koncie i upijania się na imprezach. Nowe tatuaże, kobiety zaliczane jedna za drugą- BO PRZECIEŻ Z FACETAMI NIE SYPIA- czy naprawdę potrzebuje do życia czegoś więcej? "Nie"- odpowiedziałby. A wtedy poznał Tomlinsona, właściciela sieci cholernie luksusowych hoteli. __________ Ostrzeżenie: przekleństwa, homoseksualizm. #LMBYGff *** D Z I Ę K U J Ę! #1 homosexual #7 FANFICTION (21.09.19) ❤❤❤❤ #45 fiction - po 7 (!) latach od zakończenia!

- Poznajmy się - powiedział. Okej, wiedziałam, że od zawsze był głupi, ale nie, że aż tak! - Przecież się znamy od dziecka - mruknęłam i zrobiłam dziwny ruch rękoma. - No to... poznajmy się inaczej. - Inaczej? - spytałam retoryczne i podniosłam jedną brew do góry. - Jeśli liczysz na jakieś ruchanko w moim pokoju, to z góry mówię, że nie ma takiej opcji - prychnęłam. - Chodziło mi o zwykłą rozmowę - uśmiechnął się chytrze. - Ale fajnie wiedzieć, że tak o mnie myślisz. Może kiedyś to wykorzystam. ,,Z przyjacielem blisko, ale z wrogiem jeszcze bliżej." Chuj wie, czego się spodziewać.

~Pokchaliśmy życie, na jakie nikt z nas nie zasłużył~ Dzięki za okładkę - @velutinae Pierwsza część Life © _skylerr_ 2021/2022

~ Między miłością, a nienawiścią jest bardzo cienka nić, której nie dostrzegaliśmy... I to właśnie nas zgubiło... ~ Lilly Evans, siedemnastoletnia dziewczyna wychowywana przez ojca jest dość... specyficzna? Według niektórych uczniów szkoły. Lilly nie jest typową szarą myszką. Blondynka o niewyparzonym języku niesie na swych barkach ciężką przeszłość. Z pozoru zamknięta na świat nastolatka prowadzi neutralne życie - bo spokojnym nazwać go nie można. Uwielbia spędzać czas na dachu znajdującym się przy jej oknie wraz z przyjaciółmi. Wiedzie nastoletnie życie do pewnego czasu. Gdy do jej domu dochodzi do włamania dziewczyna nie spodziewa się, że włamywacz nie tylko wprosił się do jej mieszkania, a i umysłu. Co stanie się, gdy dwójka młodych ludzi usiłuje wzajemnie się naprawić, mimo demonów przeszłości? Dlaczego granica między nienawiścią, a pożądaniem jest tak cienka? Czy próbując ratować tonącego nie zostaniemy wciągnięci pierwsi? !UWAGA!: Książka zawiera sceny +18, wulgarny język i inne ciężkie i tematy. Autorka NIE POPIERA zachować występujących w historii.

Alice to z pozoru zwykła nastolatka która cierpi na śmiertelną chorobę. Jej życie kręci się głównie wobec szpitali gdzie dziewczyna spędza większość swojego życia. Czy to oznacza, że nie ma już dla niej ratunku? Że musi leżeć w łóżku czekając na śmierć? Czy może powinna spędzić ostatnie dni życia ciesząc się i korzystając z niego jak tylko może?

- Ty.. ty.. - nie skończyłam, zaczęłam jak najszybciej potrafię biec do drzwi. Chciałam uciec, najdalej jak tylko się da. Gdy już trzymałam zimną klamkę w dłoni na drzwiach pojawiła się duża dłoń chłopaka, która z łatwością zablokowała mi wyjście. *** - Luke? - chciałam odwrócić jego uwagę, jednak nic to nie dało. Jego oczy zaczęły prześwitywać delikatnym błękitem. Tak jakby naturalny kolor oczy chłopaka walczył z rubinowym odcieniem czerwieni. Luke złapał za mój nadgarstek i przyciągnął moją dłoń do swojego nosa. Zaciągnął się głęboko zapachem, zaciskając mocno oczy. Gdy je otworzył nie było już śladu po błękicie. Została tylko czerwień. *** Całe jej ciało było w siniakach. Na brzuchu miała ranę po nożu, który leżał teraz obok niej. Na jej lewej piersi była największa rana. Zaczynała się pod obojczykiem, ciągnęła przez pierś i kończyła na żebrach. Jej twarz była cała opuchnięta, przez co ledwo mogła otworzyć oczy. *** Przez chwilę nie ruszała się, jednak po kilku sekundach zaczęła rzucać się po łóżku wrzeszcząc. Nie wiedzieliśmy co mamy zrobić. *** Tęskniłem za tobą, wiesz? - znów nachylił się i pocałował moją szyje. - Ja za tobą wcale. Nie dotykaj mnie! - zaczęłam się jeszcze bardziej szarpać, chciałam gorączkowo się uwolnić. Wiedziałam, że jeżeli czegoś nie wymyślę to nie skończy się to ciekawie. - Zabawimy się trochę, kochana.. *** Nagle wokół dzieci i dziewczyny zaczęło świecić białe, bardzo jasne światło. Na początku świeciło tylko delikatnie. Potem zaczęło coraz bardziej. Musieliśmy zakryć oczy, bo nie dało się patrzeć w tamtą stronę. 🌟🌟🌟🌟🌟 🌟🌟🌟🌟🌟 #3 miejsce kategoria o wampirach- 17.02.2017