Angelofmusic1911
Byt jest, a niebytu nie ma... Ależ jeśli może istnieć "zewnątrz" i "wewnątrz" czemuż by nie byt i nie niebyt?
Wewnątrz wszystko jest inne. Wewnątrz wszystko jest dziwne. Wewnątrz nie ma nic. Niebytu nie można opisać, określić, a więc go nie ma. Istnieje więc tylko byt. Byt niezmienny, jednolity, jednoznaczny, niezmienny. Byt stanowi jedność?
Więc jak to? Jak skoro można dotknąć choć dotknąć nie można, jak skoro można zobaczyć choć... nie można zobaczyć?
Gdzie więc wewnątrz? Gdzie więc ja i on?
Nienazwane nie istnieje dla Nas. Nazwac cos