xXKrolZyciaXx
Dawno temu, dwie rasy panowały na świecie:
LUDZIE i POTWORY...
Pewnego dnia wojna pomiędzy tymi dwoma rasami.
Jeden dzień, walka pozbyła się obu ras.
Wojnę wygrali ludzie.
Uwięzili oni potwory pod ziemią za pomocą magicznego zaklęcia.
Po wielu latach, człowiek wspiął się na górę Ebott.
Legendy głosiły, że kto na nią się wespnie, nigdy nie wróci.
Człowiek zauważył dziurę, jednak gdy do niej szedł potknął się o winorośl.
Wpadł do dziury.
I pewna postać postanowiła mu pomóc . . .
PS: To po prostu wstęp, jakby co zaczyna się od pierwszego rozdziału. Postanowiłem to opublikowywać co dwa dni jeden rozdział. Samą opowieść mam już całą gotową - dziękuje za uwagę, i miłego czytania :)
PS 2: Jak widać po zaktualizowaniu tytułu, jest to opowiadanie o zakończeniu neutralnym, także czytając to nie oczekuj Asriela ;_;