princesslenny280
-NIE WIERZĘ! DOSTAŁAM SIĘ NA ARCHITEKTURĘ NA YALE!
-Naprawdę? Pokaż mi ten list, przecież dostanie się tam to niemal cud.
***
-Hej,jak masz na imię?
-Jestem Hope,a ty?
-Wiktoria,ale wolę gdy zwraca się do mnie drugim imieniem- Olivia lub Livia.
-Więc,Livia,wygląda na to że będziemy współlokatorkami.
***
-Dzień dobry,chciałabym zmienić nazwisko.
-Proszę wypełnić ten formularz i...
***
-Nie wierzę,nasze pierwsze,własne mieszkanie!
-Ostatni rok studiów i nareszcie mogłyśmy znaleźć coś tylko dla siebie.
***
-To list z firmy Saint&Smith, najpopularniejszych architektów na wchodnim wybrzeżu.
-Czemu dostałaś od nich list? Żadna z nas nie ma z nimi nic wspólnego.
-O MÓJ BOŻE! CHCĄ MNIE PRZYJĄĆ NA STAŻ! PROPONUJĄ MI STAŻ,ROZUMIESZ TO?!
***
-Jestem Olivia Williams, byłam umówiona na spotkanie z panem Saint.
-Prosto do windy,proszę jechać na piętro 68.
***
-Panno Williams,to mój syn Christopher. To on przejmie firmę,oczywiście przy tym zachowa pani swoje stanowisko asystentki szefa.
***
-Proszę nie zwracać się do mnie per pan,tylko po imieniu,Chris. Mam nadzieję,że także mogę tak do pani się zwracać.
-Oczywiście,Olivia lub tak jak mówią do mnie przyjaciele-Livia,Liv.
***
-Czego się spodziewałaś? Ze rzucę wszystko aby być z tobą? Byłaś po prostu kolejną do kolekcji!
-Nie chcę cię więcej widzieć! Biorę dwa tygodnie wolnego! Nawet nie waż się do mnie odzywać Chris!
***
-I co teraz zrobisz Livvy?
-Wysyłam wypowiedzenie. Nie będę więcej u niego pracować. Robiłam dość projektów,mam swoich stałych klientów a nowi nadal napływają. Zakładam własną firmę. I mam nadzieję,że więcej go nie spotkam.
Początek:27.12.2017
Koniec:
Przewidywana ilość rozdziałów:50-60