user16383021
- Adam, Adam! Proszę nie rób tego... Ja, ja Cię kocham!
- O jak miło. Tylko że... Ja CIEBIE NIE!- z uśmieszkiem pod nosem wykrzyczał mój wybranek.
To właśnie wtedy zrozumiałam że rozpoczyna się moje największe piekło. Piekło do którego sama dążyłam. Żałowałam wtedy wszystkiego... Oczy zaszkliły mi się w łzach.
- Przestań ryczeń!
Następnie dostałam z pięści w twarz, a później? Później słone łzy spływały mi po policzku strumieniami...