Refleksje Stories

"Wprawdzie nie wynaleziono jeszcze lekarstwa, które umożliwiłoby trwałe wykasowanie chwili słabości z ludzkiego życia, ale wciąż mamy sztukę. Sztukę, która wypowiad...

Zbiór felietonów na tematy popkulturowe, filmowe, serialowe, książkowe, a także społeczne i psychologiczne. Zapraszam serdecznie TJB

Krótkie przemyślenia na temat ostatnich wydarzeń w moim życiu. Potrzebuje się wygadać, a czasem lepiej wygadać się obcym niż bliskim.

Niedościgniony Mistrzu Jaskrze, tobie me skromne dzieła daruję

Tu pojawiać się będą wszystkie nominacje jakie kiedykolwiek dostanę, chociaż nie liczę, że będzie ich jakoś dużo

Pod podłogą Kryją się Głupie szczury Zaś nad sufitem Krew wyciśnięta Z mego serca Pomiędzy Na wygodnym fotelu Siedzę ja

Każdy ma w sobie jakieś demony. Ja mam wilka.

Na odbiciu w lustrze maluje złociste słoneczniki,uśmiechając się na niebiesko. Zatrzymuję chwile na kartach fotografii by móc przeżywać je na nowo. W końcu wszyscy jeste...

Umarła.... ta część mnie, która nie powinna.

pierdoły oddarte z przecinków

Refleksyjnie

Hej, jeśli masz ochotę poczytać trochę wypocin licealisty, to jest: "wierszydeł" i różnego rodzaju przemyśleń, sentencji, to serdecznie zapraszam! :)

Moje przemyślenia, okładki, rysunki, żale, czasem ogłoszenia parafialne. Ogółem różne nieciekawe rzeczy.

Publikuję ten wiersz, jako oddzielną opowieść, ponieważ uważam, że jest szczególny i chwytający. Myślę, że ukazuje dogłębnie specyficzną prawdę o świecie, w którym żyjem...

Spotykające się skrajności tworzą: a) pełnię b) chaos c) jedność d) wszystkie z powyższych ~ czarno na białym pomiędzy wierszami/słowami ~

Na pomysł na to opowiadanie wpadłem na lekcji matematyki. Jestem bardzo słabym matematykiem, więc jest to nieco dziwne.

O tym jak poznawałem świat.

Nigdy nie pozbędziemy się tego, o czym milczymy. Ucieczka w samotność jest dla nich najgorszym rozwiązaniem, lecz mimo wszystko dalej w to brną. Biegną w różne strony...

Nie chcę w tych utworach brzmieć, jakbym odkrywała wszystkie tajemnice wszechświata; używać języka, którego mimo finezji nikt nie rozumie; zgrywać nadętej pseudoartystki...