Siostrapottera Stories

Hogwart, rok 1975. Piąty rok huncwotów zapowiadał się tak jak wszystkie poprzednie. Żarty, dręczenie Smarkerusa, imprezy i podrywanie lasek. Plany zostały obrócone o sto osiemdziesiąt stopni w momencie w którym przeszłość zapukała do drzwi Potterów. Opowieść o miłości, przyjaźni i odwadze. Historia pewnej pięknej, zagubionej dziewczyny, która w młodym wieku uciekła z domu, by stawić czoła demonom. #38 romans 14.03.2024

Heather Lupin. Do tej pory jej świat ograniczał się do Remusa i Oriona Lupinów - jedynej rodziny, jaką znała, jedynych ludzi, których kochała. Utworzyli oni wokół niej bezpieczny kokon, wypełniony spokojem i rutyną. Miłość, którą ją darzyli, wydawała się niezachwiana, zbudowana na wspólnym śmiechu, cichych wieczorach i niewypowiedzianym porozumieniu, które kwitło między nimi. Ale to sanktuarium, ten starannie zbudowany świat, rozpadł się w jednej chwili. Objawienie uderzyło jak piorun, rozrywając tkankę jej rzeczywistości i pozostawiając za sobą krajobraz dezorientacji i niedowierzania. Ona nie była Lupin. Była Potter. Ciężar tego nazwiska, nazwiska szeptanego na ulicach, nazwiska synonimu zarówno sławy, jak i tragicznej straty, spoczął na jej barkach. Prawda, gdy w końcu nadeszła, nie była łagodnym objawieniem, ale brutalnym, nieoczekiwanym atakiem, pozostawiając ją w szoku po jego wpływie. Pewność jej przeszłości została zastąpiona oszałamiającą niepewnością co do przyszłości, przyszłości nierozerwalnie związanej z dziedzictwem, o którym nigdy nie wiedziała, dziedzictwem, które wymagało od niej więcej, niż kiedykolwiek sobie wyobrażał. Czy Heather da sobie radę w nowy środowisku, jakim jest Hogwart? Czy zdobędzie przyjaciół i ludzi, którzy ją wesprą w każdej chwili jej życia? I najważniejsze. Po której będzie stronie?

Co by było gdyby Potterowie mieli bliźniaki? Gdyby Aurelia trafiła do sierocińca, w którym był Sami-Wiecie-Kto? Teraz pozostają pytania jak i dlaczego tam trafiła? Do jakiego domu trafi w Hogwarcie i czy wogóle się tam dostanie? Jest jeszcze wiele, wiele innych pytań...na które odpowiedzi znajdziecie w tej jakże pięknej książce, przepełnionej błędami ortograficznymi i wieloma innymi jakie istnieją :) Dlatego, ostrzegam jak macie problem z opowiadaniami, które mają mase błędów w pisowni to omijajcie tą książkę szerokim łukiem ;c Ps. To moje pierwsze opowiadanie i wątpie aby ktoś to przeczytał, ale warto próbować nowych rzeczy, bo zawsze w ten sposób można poznać swoją pasje.