familoki
Pokój Alejandro, słychać stukanie do drzwi, Alejandro otwiera, w drzwiach stoi Paul.
Alejandro:
Czego chcesz?! Precz!
Paul:
*wyciąga z reklamówki z Ikei talerz z chlebem, drugą ręką rysuje keczupem serce na kromce*
Alejandro:
Teraz już za późno, serce me było złamane, ale w najt klubie zostało pozbierane. ¡Hasta la vista! *zatrzaskuje drzwi*