Historias de Warszawa

Załóżmy, że mamy do czynienia z opowiadaniem o tematyce wojennej. Gratka dla fanów jakże często przywoływanego okresu lat 1939-1940. Proszę potraktować to jako esej; obawiam się, ale wciąż zachęcam do dyskusji.

mam ciekawy życiorys jak ma moje (prawie) 19 lat podobno poczytaj moje wypocinki i szukaj w nich siebie

Żyjemy w czasach, w których dbanie o urodę ma ogromne znaczenie. Ludzie chcą czuć się pięknie, chcą być najlepiej postrzegani w środowisku. Wiele kobiet za dobrego fryzjera oddałoby wiele cennych rzeczy. O tym jaki powinien być dobry fryzjer postaram się przedstawić w moim opowiadaniu.

Jest ro historia pewnej Zuzy, która ma brata, który jest youtuberem i nazywa się Jasiek. Jaś w wakacje przeprowadził się do Warszawy, a Zuza ma się do niego wprowadzić. Jak potoczą się jej losy? Kogo tam spodka? A może się zakocha? Tego dowiecie się w tym oto opowiadaniu! Nie jest to fan fiction tylko coś podobnego, ale są tu yt'berzy między innymi Jasiek, Skkf i inni.

Dziś, 6 maja, mijają 102 lata od urodzin Kozaka, Syna Ulicy, Króla Życia i barda Czerniakowa. A któż się tak ukrywa?! Kto? Stanisław Grzesiuk! Anawa, Warszawo i cała Polsko!

Tania wypożyczalnia samochodów modlińska -Białołęka w Warszawie. Wynajem busów, aut osobowych i aut dostawczych.

Historia o typowym heterobyczku, którego życie szło następującym schematem - praca, dom, melanże. Czy uda mu się wyjść poza schemat i odkryć swoją prawdziwą orientację? ⚠️ opowiadanie zawiera sceny 18+ ⚠️ treści demoralizujące ⚠️ treści mogą stale wpłynąć na psychikę czytelników Zapraszam!

Rozpoczyna się Powstanie Warszawskie! Czy Polacy wytrwają? Musisz to przeczytać!

Nietypowe przygody Szymona i jego paczki :D Pewnego pięknego dnia, Szymon poznaje swojego ojca i całe jego życie wywraca się o 180 stopni ku lepszej przyszłości. Wyjeżdża nim do warszawy gdzie pozna wiele nowych przyjaciół, ale tez i wrogów i na stuka sobie nie mało kłopotów. Czy poradzi sobie w wielkim mieście? Czy spełni marzenia i razem z kumplami będą grali na światowej scenie?

Życie jest grą. Czasem brutalną i chorą. Takie właśnie było życie tej dwójki. Brutalne i chore. Czy oboje odnajdą sens tej chorej gry? A może przegrają na najbliższej możliwej przeszkodzie? Ona - Dziewczyna z nadwagą, okularnica z aparatem, z biednej rodziny, gnębiona w szkole, kujonka. On - Z jakiegoś powodu przeniósł się do nowej szkoły. Dlaczego? Nie wiadomo.

"-Zapraszam na wojenne fanfiction"

- Zobaczysz, do tych goździków to cie jeszcze przekonam. - Widzę, że znawca goździków mi się trafił, przyjmuję wyzwanie. Czasem na świecie dzieję się tak ze spotykasz tą jedna osobę i choćby bomby waliły ci się na głowę ty i tak nie możesz o niej zapomnieć. (jeśli ktoś to czyta: wytykanie błędów i to w masowych ilościach jak trzeba mile widziane, ale z sensem proszę.) ...Jezu jak ja się stresuje przez ten mój szpargał co go od dawna chciałam opublikować...

Wiersz o Niezwykłej polskiej Aktorce Danucie Szaflarskiej...

Sylwia jest 20- letnią studentką informatyki, która przeprowadziła się do Warszawy szukając lepszych możliwości w życiu. Żeby zarobić na siebie i mieszkanie, dorywczo pracuje w Empiku. Nie lubi wyróżniać się w tłumie i nie szuka poklasku. Jest cichą, szarą myszką. Pasjonuje się fotografią i uwielbia robić zdjęcia w każdym momencie swojego życia. Pewnego dnia poznaje iluzjonistę Alexa, przez którego jej charakter diametralnie się zmienia, a jej życie odwraca się o 360 stopni.

Alternatywna wersja powstania wspaniałej stolicy państwa polskiego, inspirowana słowami prof. Miodka, jakoby imię Sawa było imieniem męskim.

Zapraszam

Warszawa, rok 2045. Stało się coś niezwykłego. Polska mentalność...uległa zmianie. Mieszkańcy stolicy przywykli do nowych zasad i "dziwności", które niegdyś były im obce i nieosiągalne, a dziś są ich wspólną codziennością. Wbrew pozorom, nie musiało minąć 200 lat, a tylko kilkadziesiąt. Co więcej, stale powtarzają, niejako żaden przełom nie nastąpił. No, z perspektywy Narratora Wszechmogącego, mającego niezwykła umiejętność wglądu w przeszłość i przyszłość, należy przyznać, że zmieniło się stosunkowo - tutaj "stosunkowo" używam raczej ironicznie - dużo. Nie należy kpić ze stwierdzenia, że najmniejsze łajno rozlewa się najrozleglej.