Rozsądźcie się wygodnie w fotelach drodzy czytelnicy. Dziś opowiem wam historię, która wydarzyła się wiele lat temu, jednak na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Historię o pewnej dziewczynce, która po śmierci matki trafia do Heleny Pevensie - matki czwórki dzieci. Uwierzcie mi, że nie będzie to historia do końca smutna, ani całkiem szczęśliwa. Będzie historią pełną miłości oraz nienawiści. Na własne oczy przekonacie się, że przeciwieństwa się przyciągają, a magiczna kraina czyni cuda. Postaram się wprowadzić was w mój świat, świat Narnii, w której wszystko jest możliwe. A więc teraz, drodzy przyjaciele dajcie się ponieść wyobraźni i postawcie się na miejscu bohaterów tej książki, którzy przeżyli zarówno te dobre, jak i złe chwile.
Bardziej aktualny opis:
"- Jesteśmy... Przyjaciółmi?
- Jasne, dziwi cię to?
- Takimi prawdziwymi? Na zawsze?
- Na zawsze... I jeden dzień dłużej, jeśli chcesz."
Niestety, już kilka lat później złamał daną dziewczynie przysięgę.
Kiedy Harry Potter zjawia się w Hogwarcie, jest zupełnie inny, niż wszyscy przypuszczali. Jest cichy, wycofany, nigdy nie podnosi głosu i nie szuka przygód, a wszystkie szkolne zwierzęta lgną do niego. Jaką tajemnicę skrywa i czy komuś uda się ją odkryć?