Nadia mieszka razem z rodziną w wynajmowanym domku. Nie powodzi im się zbyt dobrze. Ona musi dorabiać w kawiarni za niewielką pensję, jej brat zarabia na życie jako uliczny muzyk. Ojciec zatrudnił się w fabryce, aby uzbierać pieniądze na operację dla swojej żony. Pewnego dnia do ich domu puka Vito Gentile. Nakazuje wyprowadzić się rodzinie z powodu zaległości w płaceniu czynszu. Aurelia próbuje namówić właściciela domu na zmianę decyzji, lecz jest nieustępliwy. W pewnym momencie wpada on na genialny pomysł, który będzie przyczyną wielu sporów i kłótni w rodzinie Massei i Gentile. UWAGA! WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ Książka zawiera wiele błędów fabularnych, literówek i innych tym podobnych. Nie ukrywam że została wymyślona i napisana 5 lat temu, przez co znacznie odbiega stylem od pozostałych. Według mnie ta książka to jeden wielki cringe Jenak mimo wszystko pozostawiam obie jej części na profilu z czystegoo głupiego sentymentu