-A ty to kto? - Zapytała moja przyjaciółka bez jakichkolwiek emocji. Serio? Przecież, to ona zawsze piszczała na widok przystojnych chłopaków, nie ja. -Jestem Jake, prowadzę dziś waszą grupę. - Wyjaśnił. -Jak na razie jesteśmy tylko my dwie. Uśmiechnął się, a moje nogi dosłownie stały się galaretką. Myślałam, że zaraz się przewrócę. Co się ze mną ulicha działo? Trzepnął mnie piorun czy doznałam udaru mózgu? -Widać że, to wasz pierwszy raz. - Odpowiedział, otwierając drzwi. Boże, czy tylko mi brzmiało to na jakiś chory podtekst? 03.05.2018r. - 3 miejsce w romans ❤. Dziękuję ;*.
82 parts