One-shot A gdyby tak Bóg i Diabeł byli przyjaciółmi? Fragment książki: - Co, więc proponujesz?- Te słowa kosztowały go wiele wysiłku. Miał łzy w oczach. Jednego jestem pewien, wiedział, że postępuje słusznie. -Niech pozabijają się nawzajem.- Po tych słowach, Bóg po raz pierwszy przegrał grę w szachy. -A może coś mniej krwawego? -Nie, twój ostatni plan nawalił na całej linii. Teraz czas na mój. Chcę widzieć ich strach, błaganie, rozpacz. Zasiejemy w każdym człowieku ziarno morderstwa. Ich największym pragnieniem będzie kogoś zabić. -Twoje pomysły są chore... - Wiem. Przecież jestem Diabłem, co ja na to poradzę.All Rights Reserved
1 part