O Brzasku Dnia | Killing Stalking |
  • Reads 10,831
  • Votes 859
  • Parts 7
  • Reads 10,831
  • Votes 859
  • Parts 7
Ongoing, First published Mar 01, 2017
Fanfiction na podstawie manhwy Killing Stalking, po 19 rozdziale- SangBum.
~
Fontanna krwi.
Bum nie wie dlaczego jego serce jest jakby wykupione przez Sangwoo.
Powoli zaczyna rozumieć i poznawać motywy blondyna- zaczyna poznawać to, czego nikt inny nie był w stanie. Ale pytań jest wiele, podsycanych tajemnicą. Kiedy dostanie na nie odpowiedzi?
Czy to razem z pierwszymi promieniami słonecznymi- o brzasku nowego dnia?
All Rights Reserved
Sign up to add O Brzasku Dnia | Killing Stalking | to your library and receive updates
or
#26sangwoo
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Obserwator cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Mafia| Minsung  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
𝐇𝐄𝐀𝐑𝐓𝐋𝐄𝐒𝐒 ʲʲ ᵐᵃʸᵇᵃⁿᵏ ᵃⁿᵈ ʳᵃᶠᵉ ᶜᵃᵐᵉʳᵒⁿ cover
HIS LAW || Zayn Malik cover

Boys Don't Cry

73 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."