- Czemu jesteś taka obojętna?! - kobieta podniosła głos na czerwonowłosą dziewczynę stojącą naprzeciwko niej obok podestu. Ogniostowłosa stała tam z dumnie podniesioną głową i wpatrywała się twardo w jej oczy. Ta druga natomiast, zacisnęła pięści w napadzie wściekłości,poczuła jak jej podbródek lekko drży. - Odpowiedz! - zrzuciła ze stołu obok niej stos dokumentów które zleciały bezwładnie na marmurową posadzkę. Na dziewczynie nie zrobiło to większego wrażenia. Rozgoryczona pokręciła tylko głową i opuściła salę,rzucając na odchodne zwykłe pożegnanie do swojej matki.