Jeszcze Nie Umarłam
  • Reads 4,471
  • Votes 269
  • Parts 18
  • Reads 4,471
  • Votes 269
  • Parts 18
Complete, First published Mar 05, 2017
Miałeś kiedyś wrażenie, że ktoś cię obserwuje? Śledzi twój każdy krok? Wie kiedy chodzisz spać, kiedy się myjesz? Nie? Ja też :) Mnie chcą zabić. Dlaczego? Nie wiem. Od czego to się zaczęło? Nie wiem. Może się dowiem.... Niestety....Mam przed sobą mnóstwo przygód. Będę się śmiać i płakać....Będę kochać i walczyć. Po prostu nie mogę się zabić.

******************************************

Zwykła dziewczyna. Zwykła rodzina. Zwykli przyjaciele. Nienormalni psychopaci. 
Co się stanie gdy spotkasz jednego z nich? Zabije cię? Owszem! A jak przeżyjesz? To będzie cię prześladował puki nie zdechniesz.

Ale czemu? Czemu wybrali ją? Przecież było spokojnie.....No właśnie....Było. Ktoś maczał w tym palce, a grupka przyjaciół musi to rozwiązać. Każdy jest powiązany....A szczególnie pewna dziewczyna.... 








TO NIE JEST LOVE STORY!


UWAGA! W książce mogą pojawić się:
-wulgaryzmy
- treści erotyczne ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- przekleństwa
-itp.



Część: pierwsza.
Trylogia: To Jeszcze Nie Czas

Książka jest połączeniem śmiesznych sytuacji i lekkiego kryminału.
All Rights Reserved
Sign up to add Jeszcze Nie Umarłam to your library and receive updates
or
#45offenderman
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
Ja wam jeszcze pokażę! cover
Mafia| Minsung  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Ocena profili cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Komiksy, Memy i Arty PL cz.7 cover
Depression || Muke cover
Filozofia zaawansowana |sʜɪᴛᴘᴏsᴛ| ✓ cover
Boys Don't Cry cover

HIS LAW || Zayn Malik

135 parts Ongoing

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.