Wszystko zmieniło się przez jeden mały błąd. Życie toczy się dalej, ale ja wciąż mam wszystko przed oczami. Nadal mam problem z zaufaniem komukolwiek. **** -Nie rozumiem cię! Nie potrafię! Jak możesz mówić, że nikomu na tobie nie zależy?! Mówiąc tak jesteś pieprzonym egoistą!- on patrzył się na mnie wzrokiem którego nie potrafiłam rozszyfrować. -Daj mi święty spokój dobra!- jego wybuch był ostatnią rzeczą jaką się spodziewałam.