Angst z niesamowicie przewidywalnym zakończeniem, gdzie Yuuri, pomimo utraty kilku przyjaciół uważa się za największego szczęściarza świata - jest jednym z czterech władców Fillory, krainy z jego dziecięcych (i nie tylko) marzeń i narzeczonym chłopaka, w którym zakochał się już na pierwszym roku w Brakebills, i stanowi dla niego chodzący ideał. Jednak Fillory nie zawsze działa na korzyść swoim władcom, a magia lubi niszczyć ludzi.
Czym jest Fillory? Krainą, do której główny bohater powieści L. Grossmana, Quentin, chce się dostać już od dzieciaka, ale jak każdy myśli, że magia nie istnieje. „Jak większość ludzi Quentin przeczytał książki o Fillory w szkole podstawowej. Natomiast w przeciwieństwie do większości ludzi [...] - nigdy nie wyzwolił się z ich czaru. To tam uciekał, kiedy nie mógł sobie poradzić z prawdziwym światem, czyli bardzo często." Jednak w późniejszym czasie, w wyniku pewnych wydarzeń Quentinowi udaje dostać się do Fillory, gdzie zostaje władcą krainy.
🌈 luziel, wiosna 2017 🌈
- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem
- To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie.
Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...