Faded Memories |Code Lyoko|
  • Reads 3,632
  • Votes 280
  • Parts 17
  • Reads 3,632
  • Votes 280
  • Parts 17
Ongoing, First published Mar 29, 2017
Odkąd Tyron wyłączył swój super komputer, bohaterowie nie mają czego szukać w Lyoko. Od tego pamiętnego wydarzenia minął już prawie rok. Szóstka przyjaciół stara się nie myśleć o problemach i czyhającym niebezpieczeństwem. Starają się jak najlepiej wykorzystać ten czas, nigdy nie wiadomo kiedy wróg ponownie zaatakuje. Czy wojownikom Lyoko uda się ostatecznie pokonać sztuczną inteligencję, jaką jest wirus X.A.N.A ? jakie jeszcze tajemnice kryją się przed światłem dziennym? Tyle pytań a tak mało odpowiedzi. Nie wiadomo co kryje przyszłość i jak potoczą się nasze dalsze losy...
Uwaga!
Książka może zawierać wulgaryzmy oraz przemoc.
All Rights Reserved
Sign up to add Faded Memories |Code Lyoko| to your library and receive updates
or
#1lyoko
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Saga Mistrzów  cover
Odklejone talksy Bts | ᵐᵉˢˢᵉⁿᵍᵉʳ ˢᵐˢ cover
Notas en español cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Green light || Lloyd Garmadon || cover
Mafia| Minsung  cover
Last summer was a mistake (Rafe Cameron) cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."