Not Today! Yesterday! || 2Jae
  • Reads 332
  • Votes 19
  • Parts 3
  • Reads 332
  • Votes 19
  • Parts 3
Ongoing, First published Mar 30, 2017
JB - lider popularnej grupy szkolnej. Obojętny na krzywdę innych. 
YongJae - normalny nastolatek. Ambitny, początkujący wokalista. 

~~~*~~~

- Czyżby nowy? - uniosłem brew, patrząc na chłopaka. 
- Możliwe. - mruknął, omijając mnie. 

YoungJae razem z rodzicami przeprowadza się do innego miasta. Seul. Co to oznacza? Nowa szkoła, znajomości. Chłopak pierwszego dnia szkoły napotyka na lidera szkolnej grupy.

~*~

- Chcesz? - otworzyłem paczkę papierosów.
- Pewnie, dzięki. - wziął jednego.

Pewnego dnia JB proponuje młodszemu papierosa. Chłopak bierze bez zawahania się. 

~*~

- Chcesz spróbować czegoś lepszego? - spojrzałem na niego.
- Czemu nie? - wzruszył ramionami.

Po dłuższej znajomości starszy zachęca go do pewnej rzeczy... Czy ona skończy się dobrze?
All Rights Reserved
Sign up to add Not Today! Yesterday! || 2Jae to your library and receive updates
or
#42jae
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
syzyf | newron cover
Vegas || Mata cover
Sonadow.Exe || Sonadow || cover
Na dnie Atlantyku || Mata cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
Iron Flame  cover
POPIÓŁ NASZYCH SŁÓW | MATA cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...