byliśmy złodziejami wiosennych poranków i zmarzniętych palców, uśmiechów pełnych nadziei oraz łez i krzyków, które co noc były melodią, przy której zasypialiśmy. melodią, która osiedlając się głęboko w naszych myślach i zranionych sercach, pozwalała nam każdego ranka spojrzeć na subtelnie otoczone promieniami słońca niebo, jak na coś, co miało przynieść wolność myślom i uczuciom. byliśmy złodziejami słodkich oddechów łączących nasze wargi i odłamków szkła, które były rozsypane po podłodze i odbijały światło, tworząc na suficie mozaikę nocnych gwiazd i porannych iskier. byliśmy złodziejami wybuchów. ~~~ »kth&jjk | myg&jhs wojna koreańska | lata 1949-1952 | angst«
6 parts