Scenariusz tego opowiadania plątał mi się w głowie już od wielu miesięcy. Nie chciałam, żeby przepadł na dobrę. Być może profesjonalnym pisarzem nigdy nie będę, ale chciałabym zabrać was w krainę mojej drobnej wyobraźni, gdzie wszystko wygląda inaczej i niekoniecznie lepiej, o tym przekonał się przynajmniej Lucas Pastorberry dla którego liczyło się tylko uznanie grupy rówieśniczej i dzień dzisiejszy. Zaczęłam pisać tą zwykłą opowieść 2 kwietnia, gdyż ten dzień jest dla mnie bardzo szczególny - dzień świadomości autyzmu. Niby tylko zwykły dzień a daje dużo do myślenia osobom takim jak ja ;). Opowieść dedykuję oczywiście wszystkim miłośnikom sztuki i książek.
3 parts