Uśmiech, Wiara i Zaufanie
  • Reads 44
  • Votes 8
  • Parts 1
  • Reads 44
  • Votes 8
  • Parts 1
Ongoing, First published Apr 12, 2017
Nikt nie obiecał ....

Którą z dróg mam wybrać
którą przejść przez życie?
bo życie moje dwoma drogami kroczy 
jedna codzienna
druga do szczęścia prowadzi 
droga codzienności kamienista
pełna dziur i zakrętów
trudno się nią poruszać  
potykam się o głazy życia 
pokonuję wyboje.

Nikt nie obiecał nam dróg usłanych kwiatami

Droga do szczęścia...
ta zdaje się być łagodniejsza 
prostsza bez 
złowrogich zaułków
zza których czyhają macki trudów
tylko czy na pewno ?
Czy droga ta nie jest złudzeniem...
czy nie upadnę nie widząc kamieni
nie zbłądzę oślepiona słońcem 
którą z dróg mam pójść ?
obie nie mają drogowskazów

Nikt nie obiecał nam dróg usłanych kwiatami.



Okładka: LilithNightamare
All Rights Reserved
Sign up to add Uśmiech, Wiara i Zaufanie to your library and receive updates
or
#598loki
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Prawdziwa Luna cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Dzieci Pełni cover
Akademia Ciemnogrodzka [Zakończona] cover
DIADEM  cover
To deny the route cover
Krwawy Książę cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

29 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.