... -Tęskniłaś mała? - kciukiem masował mój policzek a jego usta błądziły po mojej szczęce. -Nic a nic... - i jak na złość z mojego oka wypłynęła pojedyncza łezka którą Justin starł swoimi wargami. -Właśnie widzę. - zaśmiał się i znowu mnie pocałował...