- Musisz być pewnie ta nową pisarką czy jakoś tak - machnął drugą wolną ręką przed swoja twarzą z pewnym siebie uśmiechem. W ogóle nie przypominał tego kolesia, na którego wpadłam jakieś 5 minut temu. Objął mnie delikatnie w pasie, dokładnie skanując moją twarz. Musiałam przyznać, ze ta bliskość za bardzo mi się nie podobała. - Na razie jestem tutaj na stażach, więc tylko się uczę - odparłam z brakiem tej pewności siebie, przez co jego oczy rozbłysły. Chyba to źle wróży. Jego oczy oglądały moje co sprawiało mi kompletny dyskomfort. Czy przypadkowe spotkanie namiesza w życiu obojga młodych ludzi?
38 parts