W, wydającej się na spokojną, stolicy Korei Południowej roi się od gangów. To wiadomo nie od dziś, ale... Co jeśli gangi wyłudzaczy pieniędzy, kieszonkowców czy złodziei są zakładane przez udających ludzi tylko po to, by odwrócić uwagę od kilku groźniejszych grup nieznanych dobrze człowiekowi stworzeń? Teraz wydaje Ci się tam niebezpiecznie? A gdyby dodać to, że stworzenia te muszą spożywać co jakiś czas ludzkie mięso by żyć? Jeszcze niebezpieczniej?... Całkiem niedawno w większości Azji było głośno o ghoulach zamieszkujących ulice Tokyo. Nawet zdarzył się przypadek człowieka zamienionego w połowie na to intrygujące stworzenie dzięki przeszczepowi organu ghoula. Od tamtej pory Seulczycy zaczęli panikować, szukać innych wśród swoich. Omijać szeroko łukiem nawet zwykłych nastolatków z czerwonymi soczewkami. Bo kto wie, czy to nie oczy ludojada? Wtedy nawet pojedyncze ghoule, które nie zraniły nigdy muchy zaczynały bać się o swoje życie. Ludzkie społeczeństwo stało się dla nich niebezpieczniejsze niż kot dla myszy. Zwyczajna grupka siedmiu przyjaciół nie może nawet przejść spokojnie przez ulicę bez poczucia na sobie wzroku innych. W nastałych czasach oraz owym miejscu nikt już nie machnie gwałtownie ręką odgarniając muchę bez szeptanych w około komentarzy typu "A co jeśli to ghoul?...". Siódemka znajomych czuję, że przez schizy dorosłych traci wolność. Ale co innego zrobić jak nie podporządkować się im? Inaczej podejrzenia padną na nich. Park Jimin zainteresował się tymi istotami. Jak potoczy się historia tej Seulskiej paczki? [grafika z okładki: https://pl.pinterest.com/pin/381187555937166356/]All Rights Reserved