Nie spodziewałam się że dostane list ze szkoły magii i czarodziejstwa. w końcu pochodzę z mugolskiej rodziny. Nazywam się Oliwia Stewson.I właśnie jadę do Hogwartu. Ktoś zapukał do mojego przedziału. Weszła rudowłosa dziewczynka. -hej . moge się przysiąść? -jasne , jestem Oliwia. Oliwia Stewson -Lily Evans na serio dziękuje jeden chłopak mnie strasznie denerwuje...o nie to on. -dzieńdobry miłe panie moge wejść? -nie prawda lily? Lily spojrzala na nią z wdziécznością -no pewnie -jasne , tylko potem nie żałujcie a propòs jestwm james potter... -wynocha! -żegnam wyszedł a dziewczyny miło spędziły resztę podróży POV*Lily Oliwia jest naprawde super martwi mnie ttlko ten cały potter... Ceremomia przydziału Lily trafiła do Gryffindoru .Pokazałam jej uniesione kciuki w końcu przyszła kolej na mnie tiara zastanawiała się długo trafiła jednak do rawenclawu .mijając się z Lily spojrzałam na nią smutno potem pojawił się chłopak sewerus snape trafił do slytherinu zdiwiona zauważyłam że lily uśmiexha się do niego jakiś chlopak (ślizgon)zpojrzał na mnie tak że poczułam się zagubiona Okazałam się jednom z leprzych uczennic co mnie mocno zdziwiło bo byłam mugolakiem po OPCM poszłam z jednym krukonem kaspianem morikiem do wielkiej sali , gdy nagle zobaczyłam tego ślizgona którego widziałam pierwszego dnia na mój widok ryknął: -szlama! hej szlamo skąd ty się tu wziełaś .Takie brudasy SZLAMY w szkole! ja nie mogę. - Slytheriński śliżgonie ładnie ci będzie w ogonie cicho wypowiedziałam zaklęcie chłopak uciekł wrzeszcząc i trzymając się za tyłek wszyscy obecni na korytarzu ryknęli śmiechem -
4 parts