Historia pewnej shinobi
  • Reads 215
  • Votes 28
  • Parts 1
  • Reads 215
  • Votes 28
  • Parts 1
Ongoing, First published May 01, 2017
Opowieść o Uchiha Nanami, która razem z Sasuke są ostatnimi z klanu Uchiha. Nienawidzi Sasuke, z wzajemnością. W szkole ze sobą rywalizują. Po skończonej akademii trafiają razem do drużyny 7. Gdy Nanami poznaje Gaare, Sasuke zaczyna być zazdrosny o nią. Nie wie co się z nim dzieje, ale zaczyna również walczyć z Gaarą o jej względy. Nanami powoli nie wytrzymuje konfliktu między chłopakami. Za wszelką cenę chcę zaprowadzić pokój między nimi. Czy jej się to idą? Czy w tym starciu dojdzie do tragedii? Czy Nanami będzie z którymś z nich? A może jednak popełni samobójstwo? Dowiedz się! 
Co sobotę kolejny rozdział! :)
All Rights Reserved
Sign up to add Historia pewnej shinobi to your library and receive updates
or
#666sasuke
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Serce w Ogniu cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
To deny the route cover
Krwawy Książę cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Prawdziwa Luna cover
Mate cover
Miłość, smok i klątwa cover

Serce w Ogniu

51 parts Complete

2 część serii "Pogrzebany świat" Życie na Powierzchni i w Podziemiu toczy się dalej. Souline szybko wdraża się w stary tryb i nadrabia zaległości po zaginięciu, jednak nieustannie ma wrażenie, że czegoś jej brakuje. W szczególności, gdy patrzy na naszyjnik nieznanego pochodzenia spoczywający na jej piersi. Król Ognia dopuścił się czegoś nieodwracalnego. Dwa razy. Nowa moc rozrywa go od środka, a nie pomaga fakt, że w Podziemiu panuje coraz większy niepokój. Pozostali rządzący wybrali się na polowanie i szukają tajemniczego przedmiotu skrywającego władzę, której pragną. I dla której nie zawahają się zabić. Drogi Souline i Amesa rozeszły się. Dzieli ich odległość i różnice nie do pokonania. Czy miłość człowieka i potwora przetrwa, czy może zniknie, zupełnie zapomniana? Jakby nigdy, przenigdy nie istniała...