"Jak myślicie? Jak wiele cierpień jest w stanie znieść człowiek? A może jakiego rodzaju? Czy wystarczy bezradne patrzenie jak węzły, które kiedyś sami wiązaliśmy, zostają zerwane? A może cichy szept umierającej osoby "myślę, że to już czas"? Lub to podłe uczucie, kiedy jesteśmy zbyt zmęczeni, aby nadal próbować i jednocześnie zbyt uparci, żeby odpuścić? A jak poczuje się człowiek, który widzi jak wszystko co stworzył, zostaje właśnie postawione na szali? "All Rights Reserved