Nie publikowałbym tego, gdyby nie historia, w jaki sposób TO powstało. Byłem nieobecny na lekcji polskiego, omawialiśmy akurat "Dżumę" A. Camus. Moi koledzy nabrali mnie, że trzeba napisać opowiadanie twórcze o dalszych losach bohaterów ;) Specjalnie się nie siliłem na ciekawość, raczej próbowałem naśladować zmiarkowany styl Camus. A tak poza tym, to jest sobie Oran po Dżumie. Niby spokój, miasto wróciło do dawnych przyzwyczajeń. Nie do końca. Na Josepha Granda, próbującego w spokoju pisać swoją książkę, spada nieoczekiwane nieszczęście...All Rights Reserved
1 parte