,,Mamo, ja chciałam być prawdziwą artystką. Grać na scenie życia. Łapać ulotność chwili w garść. Czekać na koniec spektaklu i ogrom braw. Muzą być, wirem uczuć i emocji. Ale zostałam gwiazdą makabry nieudacznictwa. Sprzedana i zniewolona, spadłam na dno, dzieląc rynsztok ze szczurami. Śmiem Cię prosić, Najdroższa, o wybaczenie. Łaskę i grzechów odpuszczenie." Okładka by: @EldoszkaAll Rights Reserved
1 part